Wielkanoc spędzamy z daleka od swoich rodzin. Ograniczamy ryzyko przenoszenia choroby i jesteśmy pełni nadzei, że dzień, w którym krzywa liczby aktualnie chorych zacznie spadać coraz bliżej.
Jak w wielu domach w Polsce i na świecie - spędzamy Wielką Sobotę na gotowaniu i sprzątaniu. Jedzenie to bardzo wdzięczny temat dla fotografii, nawet w moim amatorskim wydaniu :)
Jak Wam mija wigilia Wielkanocy?
Mija spokojnie, prace postępują. :) Właśnie mówiłam moim dzieciom, że dawno temu ludzie kąpali się rzadko i jedną z takich nielicznych okazji była właśnie Wielkanoc. Zatem nich się zastanowią nad współczesnymi luksusami i porządnie wyszorują wieczorem. ;)
Bardzo fajne pierogi. Mam nadzieję, że nie wkładasz do farszu cebuli. Pozdrawiam.
Dzięki. Są różne szkoły. Ja jednak reprezentuję teamcebula.
O w mordę, to już dzisiaj? A ja przegapiłem malowanie jajek.
Mnie się udało zmobilizować jedynie to jednej wydrapanki ;)