Krok za krokiem,do przodu.
Na karku dreszcze,zimny pot spływa.
Umysł w matni,wokół multum barw.
Na rozstaju trzech dróg.
Tylko jedna prawdziwa,
pokaże prawdziwy świat.
Życie wyścielone rylcami,kształtuje nas.
Krążymy miedzy wieżowcami,
płynie spokojnie czas
Silni,pełni wiary,
toczymy marzeń głaz.