You are viewing a single comment's thread from:RE: #20| Ekwador #1 - wizyta na równiku i wodospad diabła.View the full contextView the direct parentfreedomtraveling (55)in #polish • 6 years ago Właśnie też nie rozumiem... Ale co kraj to obyczaj. My nie jedliśmy.
hehe a ja, jakbym jadł mięso to bym chętnie z ciekawości spróbował :) Pewnie jak zawsze... smakuje jak kurczak :D
Podobno smaczne... Chociaż część mówi, że jednak nie warte próbowania. Teraz już za późno.
W Peru też były :) Czyli jak rozumiem wegepersona jedzie w Ekwadorze na chińskich zupkach ;)?
Zupełnie nie! Jest sporo jedzenia poza mięsem 😉