Z Orbitowskiego to cóż... to jest ta sama "grupka" literacka co Szostak, Twardoch, Żulczyk i Dukaj ,ael to zupełnie inna bajka. Orbit wygląda jak typowy dresiarz i zainteresowanai ma trochę inne. Zaczynał od horroru w stylu Barkera a ostatnio przeskoczył na dołujące powieści psychologiczne. Recenzję Innej duszy robiłem na moim kanale:
Natomiast Stasiuka to jednak bym polecał - tylko nie żadna powieść (a już na 100% nie Mury Hebronu!!) a np. "Jadąć do Babadag" - świetny zbiór esejów o tzw. "gorszej Europie" pisany lekko w stylu realizmu magicznego. Potem jeśli sie spodoba to wszystko inne też można.
Kojarzę z nazwiska, nie z twórczości. Jeżeli o polskich autorów chodzi, to przymierzam się w tym momencie do Orbitowskiego.
Z Orbitowskiego to cóż... to jest ta sama "grupka" literacka co Szostak, Twardoch, Żulczyk i Dukaj ,ael to zupełnie inna bajka. Orbit wygląda jak typowy dresiarz i zainteresowanai ma trochę inne. Zaczynał od horroru w stylu Barkera a ostatnio przeskoczył na dołujące powieści psychologiczne. Recenzję Innej duszy robiłem na moim kanale:
Natomiast Stasiuka to jednak bym polecał - tylko nie żadna powieść (a już na 100% nie Mury Hebronu!!) a np. "Jadąć do Babadag" - świetny zbiór esejów o tzw. "gorszej Europie" pisany lekko w stylu realizmu magicznego. Potem jeśli sie spodoba to wszystko inne też można.