Z moją dietą wszystko jest nadal w porządku :)
Po pięciu tygodniach -5,500 kg czyli nieźle, zwłaszcza że nie uprawiam żadnych sportów jednak sporo chodzę w ciągu dnia.
Energia nadal mnie rozpiera, czuję się lżejsza i sprawniejsza a ubrania są zdecydowanie luźniejsze.
Kombinowana sałatka z domowym kozim serem.
Po 5 tygodniach znam już doskonale cały "rozkład jazdy" ale zdarza mi się spóźnić z którymś z pięciu codziennych posiłków bo mój mózg już chyba się nie boi że będę głodna albo chora. Oczywiście wcale głodna ani chora nie jestem :)
Zdarza się, że późnym wieczorem podjem sucharka (bo chodzę późno spać), jednak jeśli na kolację zjem większą porcję sałatki to o sucharkach nie ma mowy.
Oprócz wieczornych sucharków trzymam się dzielnie i nadal nie mam żadnych zachcianek. W diecie nie ma nic słodkiego (z małymi i rzadkimi wyjątkami), dodawałam jednak cukier do kawy a ostatnio nawet kawę odstawiłam i piję ją bardzo sporadycznie.
Domowe śliwki suszone zalecane czasami do jogurtu i ananas z puszki z moim kozim serem.
Posiłki są bardzo smaczne, o czym już pisałam w poprzednim wpisie. Są również łatwe do przygotowania no i gotuje się na dwa dni.
- | - |
Dorsz pieczony z warzywami.
KOSZTY DIETY:
Moim zdaniem koszty "Diety dla opornych" nie są duże. W moim przypadku tym bardziej bo nie mam potrzeby kupowania wielu produktów.
Domowe kiszone oliwki, mrożone ogrodowe pomidorki koktailowe i grillowana ogrodowa papryka w zalewie z oliwy i octu winnego
Omlet z cukinią (jajka od moich kurek).
Chodzi mi np o biały ser, którego w menu jest sporo a ja jem mój domowy kozi. Również większość plonów z mojego ogrodu (warzywa, owoce i zioła przyprawowe) mam w zamrażarce lub w słoikach i przydają się doskonale.
Roladki z kurczaka ze szpinakiem i zupa paprykowa z grillowanym filetem z kurczaka.
Mój mąż aktualnie stawia tunel foliowy więc liczę na jeszcze większe wsparcie z mojego ogrodu przez cały rok :)
Grecki jogurt naturalny z tartym jabłkiem i cynamonem.
CODZIENNA KONTROLA ZDROWIA:
Cukier we krwi zdecydowanie się obniżył, ciśnienie krwi mam książkowe 120/80. Z włosami, paznokciami i skórą wcześniej problemów nie miałam i tak jest nadal.
KOLEJNY PLUS TEJ PRZYGODY:
Tak, jest jeszcze jeden plus, ważny dla nas wszystkich na #polish. Mam na myśli nowy projekt promocji Steem i naszej społeczności na FB.
Projekt "Steem dla opornych" prowadzę wspólnie z @dietadlaopornych pod patronatem @Fervi.
Czekamy na Was na FB :)
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Ten wpis nie jest poradą dietetyczną.
Cudownie, jak tylko zakoncze przygode oczyszczania organizmu z Dabrawska :) skoncentruje sie na jedzeniu wlasnie takich zdrowych produktow ....:) niestety swoich zasobow nie mam bede musiala ufac sklepowym BIO ...
Powodzenia :)
Ewa - wspaniale jest wiedzieć, że dobrze się czujesz na diecie, że masz dużo energii, no i oczywiście, że są efekty :)
Własne produkty to najwyższy poziom zdrowej żywności i chyba tego zazdroszczę Ci najbardziej :)
Cieszę się, ża sama starasz się trochę pokombinować i zamieniać produkty.
Dieta to nie reżim. Można ją dostosować do siebie i iść z nią przez życie, a nie męczyć się do jej końca.
Z tymi sucharkami coś musimy tylko zrobić ;)
Spróbuj może zastąpić je surowymi warzywami lub kiszonkami.
Węglowodany przed snem nie są nam potrzebne :)
Jak Ci smakują potrawy ?
Dziękuję za budujący komentarz, porady i pomoc od samego początku :)
Jak już wspominałam w swoich obydwóch wpisach o diecie, potrawy są na prawdę bardzo smaczne :) Słowo!
Jestem podekscytowana nowymi dla mnie przepisami i gotuję jak zawsze z sercem.
Liczę na to, że i domowa waga łazienkowa bardziej doceni moje starania w tym temacie :D ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
PS.: Z sucharkami oczywiście się pożegnam... :(