Czyli jakby się zgadzamy co do ciemnego bakłażana ;)
Nie wiem czy jadłaś biały, jest zupełnie inny i ten mi podchodzi jako pieczony, faszerowany czy smażony.
You are viewing a single comment's thread from:
Czyli jakby się zgadzamy co do ciemnego bakłażana ;)
Nie wiem czy jadłaś biały, jest zupełnie inny i ten mi podchodzi jako pieczony, faszerowany czy smażony.
Nie, nie jadłam, ale w sklepie raz miałam i klientki mi mówiły że ma łagodniejszy smak tak jak i ten bakłażan w paski fioletowo-biały.
Tak, to prawda! Ma też bardziej zwartą konsystencję, przypomina bardziej kabaczka i to mnie cieszy najbardziej ;)