Leniwcu, społeczność nie zapomina ;)
Zwłaszcza polska i emocjonalna - uwielbiam Cię zarówno z wonsem jak i bez, tęskniłam więc bardzo :)
Ponieważ odnajdywałam Twoje ślady w okolicy Steem, nie ścigałam Cię na priv. Zapewniam, że do kilku osób które się straciły napisałam.
W Twoim artykule doszukałam się wielu ciepłych emocji pomimo zaników pamięci. Może zjadłeś nie ten liść co trzeba? ;)
Uważaj na siebie i pisz jeśli najdzie Cię ochota. Nadal będzie fajnie :) Obiecuję!