Wrocławski Sky Tower jest najwyższym budynkiem w Polsce jeśli mierzyć wysokość do dachu. Mierzy on 205m, a wraz z konstrukcją na dachu 212m.
Przez swoje osamotnienie i hmmm... wyrazisty? kształt dość mocno dominuje on w panoramie Wrocławia. Jednocześnie dzięki temu bywa widoczny z bardzo dalekich odległości, zwłaszcza, że sprzyja temu równinne położenie miasta. Osoby o dobrym wzroku powinny nawet gołym okiem móc dojrzeć wieżowiec z ponad 70 kilometrów. Przy dobrej widoczności widać również Most Rędziński, którego pylon mierzy 122 metry. A ze wspomagaczami takimi jak lornetka czy teleobiektyw? Przy dobrej widoczności Sky Tower można dojrzeć ze 100 kilometrów!
Widok z wieży ratuszowej w Świdnicy - 46,7km w linii prostej
Dodatkowe możliwości dają wzniesienia, których w okolicy, zwłaszcza na południu województwa, nie brakuje. O ile Wrocław nie jest zasłonięty inną górą to spokojnie można dojrzeć go chociażby z Gór Sowich.
Widok z okolic Niedźwiedzicy w Górach Sowich - 59,9km w linii prostej
Jak widać, w odpowiednich warunkach można dojrzeć również zarys wrocławskich kościołów. Najdalej jak udało mi się złapać to niecałe 70km.
Widok z okolic Rybnicy Leśnej - 66,4km w linii prostej
Mój ojciec zanotował rekord w okolicach Złotoryi - na Czartowskich Skałach. Jest to ok. 77 km w linii prostej.
Możliwości są dużo większe. Przykładowo ze Ślęży doskonale widać Śnieżkę. Śleża to już rzut beretem od Wrocławia. Gdyby tylko trafić dobrą widoczność to mielibyśmy w linii prostej 100 kilometrów.
Widok Śnieżki ze szczytu Ślęży
Fot. własne z wyjątkiem jednego :)
Byłem w weekend na Ślęży i potwierdzam! :) Przy okazji: Nie wiem od kiedy tak jest, ale teraz oprócz wieży widokowej, można jeszcze wejść na tą kościelną i podziwiać widoki.
Teraz właśnie chyba widokowa jest oficjalnie zamknięta i czynna jest tylko kościelna. To już ze dwa lata.
meep
Widokowa jest otwarta.
SkyTower to też bardzo dobry punkt orientacyjny w samym Wrocławiu. O ile widać go między budynkami i dodatkowo zna się dobrze jego wygląd, to łatwo określić swoje miejsce :)
Hmm, byliśmy ostatnio we Wrocławiu, ale chyba nie był on na tyle duży żebym go zauważyła ;)