Urbex czyli w skrócie Urban Exploration to dogłębne penetrowanie wszystkich miejsc, które są poza zasięgiem zwykłego śmiertelnika.
Zaliczają się do tego wszelkie opuszczone budynki, miejskie dachy i klatki schodowe, tereny fabryczne i kolejowe, katakumby, kanały, schrony i wszelkie tego typu miejsca, do których przeciętny Kowalski się nie zapuszcza. Trofeum z takich wypraw to zazwyczaj bogata dokumentacja zdjęciowa. Podstawowe zasady to nie zdradzać sposobu wejścia i zostawić odwiedzane miejsce w stanie nienaruszonym.
Dziś chciałbym zaprezentować Wam materiał z eksploracji opuszczonej willi "Hanna". Obiekt ten został wybudowany w willowej dzielnicy Świdnicy, przy dość reprezentacyjnej ulicy. Na tyle reprezentacyjnej, że jego nieszczęsna, zniszczona bryła wciąż sąsiaduje z pięknymi, wyremontowanymi sąsiadkami, którym się nieco bardziej poszczęściło. Została ona wybudowana na przełomie XIX i XX wieku w stylu klasycystycznym. Zarówno elewacja jak i wnętrze są dość bogato zdobione w dekoracje, sztukaterie i malowidła. W zapuszczonym ogrodzie znajduje się altana, w której niegdyś mieściła się popularna knajpa "Tawerna". Po wojnie mieścił się tutaj Gminny Związek Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych. Gdy ten po przemianach gospodarczych zakończył działalność budynek wystawiono na sprzedaż. Cena niestety nie była adekwatna do stanu budynku i tak od dobrych kilkunastu lat budynek niszczeje. Wykonywane są jedynie drobne naprawy stropów, które kilkukrotnie już się waliły.
Willa Hanna od strony ulicy
Spalona Tawerna
Widoki z willi
fot. własne
Ostatnie zdjęcie - DOSKONAŁE!!!
Ależ piękny budynek! Aż się serce kraje...
Zdjęcia też genialne!
@grzechotnik
An ancient building is often a tourist attraction because of its beauty and also its uniqueness. But it turns out there are some ancient buildings that reportedly keep a horrible story behind it
Słyszałem o tym hobby, na youtubie chyba coś podobnego robi Adbuster. Zdjęcia tego typu maja dużą moc, bo często pokazują świetne budowle po ich czasie świetności.
Genialne zdjęcia. W ile osób tam byliście? Był problem z wejściem?
Bylismy w trójkę. Weszliśmy bez większego problemu przez piwnicę, w jednym pokoju spał nawet menel.