A znasz jakiegoś muzułmanina? Bo ja przez 5 lat pracowałem z Hakimem. Marokanczykiem. Który powiedział że jak się wojna zacznie to mi łeb urżnie... Bo tak mu nakazuje wiara. I to było szczere wyznanie.
A znasz jakiegoś muzułmanina? Bo ja przez 5 lat pracowałem z Hakimem. Marokanczykiem. Który powiedział że jak się wojna zacznie to mi łeb urżnie... Bo tak mu nakazuje wiara. I to było szczere wyznanie.
Z chęcią bym poznał. Jedyny jakiego znam ma bardzo rozsądny pogląd na te sprawy i szczerze trochę mnie dziwi co mówisz ale nie neguje.