Hm. Żeby być szczęśliwym, czy choćby z czegoś zadowolonym, to trzeba mieć jakiś punkt odniesienia. Gdy wszystko przychodzi z łatwością, łatwo zatracić poczucie wartości tego co nas otacza.
Masz prąd? Świetnie. Kilkaset milionów ludzi na świecie nie ma.
Jedzenie? Podobnie.
Żyjesz? Super, 150 tysięcy ludzi, którzy żyli wczoraj, dzisiaj już nie ma takiego szczęścia.
A dostęp do Internetu? Fiu, fiu.
:-)
Ale ja nie o tym miałem... co to za muzyki współczesna młodzież słucha?
Wtedy to tak szczerze włączyłam przypadkową i pozwoliłam żeby sobie leciało w tle😂
Mhm. To ja się podzielę moim randomem: