Georges Seurat, Niedziela na La Granda Jatte, 1884-1886, Art Institute of Chicago
Wiek XIX był czasem szczególnego zainteresowania zjawiskami optycznymi. Powstawały urządzenia, wykorzystujące zasady optyki, które miały służyć przede wszystkim rozrywce, jak wynaleziony w 1815 roku przez Davida Brewstera kalejdoskop, czy rozmaite przyrządy używane do wywoływania iluzji wzrokowych. Do nich należały pierwsze urządzenia tworzące ruchome obrazy: fenakistikopy i zootropy. Panoramy i dioramy znakomicie rozszerzały zakres dostępnych ówczesnym widzom doznań wzrokowych. Jak uważa badacz sfery XIX-wiecznej wizualności, Jonathan Crary, najważniejszą formą wizualnej obrazowości, poza fotografią, był jednak wówczas stereoskop. Wyzwolenie się z ograniczeń dwuwymiarowego medium, jakim było malarstwo było rewolucją. Jednak wrażenie trójwymiarowości, jakie daje stereoskop nie jest doskonałe. Jest to zupełnie nowe doświadczenie, różne zasadniczo od oglądania trójwymiarowych przedmiotów w rzeczywistości.
Jak pisze Crary „Wzrok podąża krętą i błędną ścieżką wgłąb - to nagromadzenie lokalnych stref trójwymiarowości, obdarzonych halucynacyjną wyrazistością, które razem nigdy nie łączą się w jednorodne pole”. Te zjawiska nie mogły nie pozostawić śladów w praktyce malarskiej, choć odnalezienie ich nie jest łatwym przedsięwzięciem. Najwrażliwsi na te zmiany wizualności byli malarze związani z środowiskami antyakademickimi. Analogie do wizji stereoskopowej niektórzy dostrzegają także w najsłynniejszym obrazie Seurata Niedzieli na Grande Jatte.
Jonathan Crary widzi je w występującym w tym obrazie niespójnym, jego zdaniem, połączeniu sfer trójwymiarowości i płaskości. Można by było zatem potraktować złożone z różnobarwnych kropek obrazy Seurata jako kolejny chwyt, mający na celu wykorzystanie pewnych właściwości widzenia dla uzyskania iluzji. Zademonstrowanie, że z odpowiedniej odległości różnokolorowe kropki tworzą całkiem inne barwy i kształty. Pisząc o Seuracie na ogół najwięcej miejsca poświęca się wyjaśnieniu teorii, która stała się podstawą jego malarstwa. A przecież ta teoria była tylko początkiem, impulsem dla jego twórczości i nie sposób zredukować do niej jego fascynujących obrazów, będących świadectwem niezwykłego samozaparcia, uporu i poświęcenia. Jeżeli szukać analogii dla tak krańcowej postawy twórczej, jaką reprezentował Seurat, to z jednej strony przychodzi na myśl Vermeer, a z drugiej Roman Opałka.
George Seurat - Zanim powstał pierwszy obraz (1)
Georges Seurat - Dzieciństwo i szkoła (2)
Georges Seurat - Aman-Jean o Seuracie (3)
Georges Seurat - Debiut na Salonie (4)
Georges Seurat - Puvis de Chavannes (5)
Georges Seurat - akademicy i impresjoniści (6)
Georges Seurat - Lektury z czasu służby wojskowej (7)
Lubię ten obraz 🙂
Będzie o nim jeszcze więcej. Co ciekawe bardzo szybko go zauważono w polskiej prasie.