Jak poprzednik wyżej. Jakby był ślad na stałe gdzieś do tożsamości Steem, to by Ci to nie zaszkodziło.
Ludzie wolą nie oddać głosu, niż dać na potencjalnego złodzieja treści.
To, że pisałeś gdzieś na koncie o tym, że chcesz taki kanał stworzyć, to jest weryfikacja dla dociekliwych, a większość nie ma czasu bawić się w detektywa ;)
Dziękuję za radę, wiem, że w dobrej wierze, ale podtrzymuję stanowisko, że nie opłaca mi się. Moja widoczna tu w innych postach prawoskrętność odstraszy mi więcej potencjalnej publiki, niż da podbicie posta tu.
Nie wiem co twój bełkot ma do mojego stanowiska, więc może nie ćpaj tyle i nie zesraj się, że nie żebrzę o lajka od jakiegoś obrażalskiego knypa, który wymyślił sobie, że jeden jedyny sposób "weryfikacji konta" jest poprawny xD Odurzyłeś się jakąś iluzją kontekstualnej władzy i dostałeś strasznego bólu dupy, że ktoś się nie stosuje do twoich poleceń. Śmieszne.