Ty detektyw? Myslalem, ze cale zycie z programowaniem jestes zwiazany :) (nie czytalem szczegółowo Twoich wpisow jak cos). W ogole bym nie pomyślał.
A ci dilerzy to jakies mentalne dzieciaki. Znałem kilju dilerow. Zaden z nich tak nie rzucał hajsem, bo to jest proszenie sie o klopoty. Ten problem to zasluga braku legalnych narkotykow, a przynajmniej części z nich (bo wariant portugalski, to gruby temat, za gruby na Polske na ten moment). To by znacząco zmniejszyło problem.
Komputer zawsze towarzyszył mi od dzieciaka, ale trzeba było też dorosnąć i zacząć zarabiać, a i sama informatyka też się przydała w tej pracy :)