Czemu (nie)warto publikować na Sarmati. Podsumowanie pierwszych tygodni

in #polish3 years ago

Szanowni, a Zacni!

audit-4576720_960_720.jpg

Minęły blisko 2 miesiące odkąd wystartowała społeczność Sarmatia i właśnie udało się przekroczyć pierwsze 100 HP na koncie. To oczywiście nie jest zbyt wiele, ale wziąwszy pod uwagę że zaczynaliśmy od niemal 0, a wszystkie płynne środki są odkładane na nagrody, to jest to uważam sukces. Dziękuje w tym miejscu wszystkim głosującym na moje posty, w tym kuratorom. Uznałem że to dobry moment na małe podsumowanie.

Nie jest dobrze

Zacząć chciałbym od negatywnych spostrzeżeń jakie mam. Od razu zaznaczę że nie mam do nikogo pretensji, nie będzie to żaden wyrzut a raczej spostrzeżenia i pytania.

Publikacje

Od początku pojawiło się na społeczności 28 postów (czyli około 1 na dwa dni, oczywiście odliczyłem posty konta społeczności), z czego aż 9 autorstwa @sarmaticus (czyli mojego). To uważam jest bardzo słaby wynik, na polish dziennie pojawia się podobna ilość postów co tutaj przez dwa miesiące...
Zrozumiałe jest to że wiele postów może tutaj po prostu nie pasować, jeszcze inne być może lepiej wrzucać poprzez actifit, albo na inne społeczności licząc na większe kuracje zagraniczne, to rozumiem. Zdarzają się jednak posty, który by tutaj uważam pasowały i nie zostały wrzucone.
Przykładowo z ostatniego tygodnia:

Konkurs

Niestety pomimo wsparcia jakie otrzymałem, pomimo dość dużych nagród i obiecujących początków, na ten moment muszę powiedzieć że konkurs jest kompletną porażką. Bardzo możliwe że powodem jest to o czym pisał @ocotuchodzi czyli że jest za bardzo polityczno-historyczny. Akcje Inspiracje mimo mniejszych nagród, choć też nie zawsze jakoś oblegane to cieszyły się mam wrażenie jak przeglądałem wpisy, większym powodzeniem. Uznaje więc to za moją porażkę w przygotowanej koncepcji (choć jednocześnie same tematy potrafiły wywołać niezłą dyskusje pod wpisem...). Kilka liczb na koniec: w I edycji wzięło udział 5 osób i 6 post, udało się wyrobić w tydzień. W II edycji wzięło udział również 5 osób i postów, ale potrzeba już było 2 tygodni, w III edycji zgłoszonych było tylko 2 posty, przedłużenie i poluzowanie zasad nie przyniosło korzyści. Obecnie mamy IV edycję, z ogromną dotacją od @mciszczon, próbuję zachęcić gdzie mogę osoby z zewnątrz do konkursu kusząc dużą wygraną (30 dolarów!), ale na razie bezskutecznie.
Pomimo porażki, i tak będę publikował kolejne tematy. Może za jakiś czas jednak się rozwinie.

Są jednak i sukcesy

Mimo wszystko miniony czas mogę oceniać względnie pozytywnie, przynajmniej w pewnych obszarach.

Po pierwsze dzięki uprzejmości założyciela tipu mogę wspierać silnym głosem posty pojawiające się na naszej społeczności. Istnieją pewne ograniczenia (nie można w kółko głosować na tych samych autorów), ale i tak udało się sprawić że większość postów w Sarmati jest wyceniana bardzo wysoko.
Łącznie ich wycena (bez pisanych przez konto społeczności) to 374,97, co daje nam średnio 13,4H, to dużo! Tutaj również gorące podziękowania dla wszystkich pozostałych głosujących których grono jest bardzo liczne, w tym dla @mariuszkarowski, który co prawda głosuje po tagu polish, ale przecież mógłby zdecydować np o nie głosowaniu na żadne z naszych postów, ogromna szkoda i cios dla polskiej społeczności że zadeklarował odejście z hive...
Po drugie duża część postów na Sarmatii wzbudza dyskusje, dzięki czemu mamy wiele bardzo żywych postów, jest to głównie sukces piszących, którym bardzo, bardzo dziękuje za każdy post, szczególnie dziękuje @barbarossastudio który wrócił, przynajmniej na kilka postów do aktywności pisarskiej po bardzo długiej przerwie i pisze właśnie na Sarmati za co jestem mu b. wdzięczny. Mam nadzieję, że z czasem uda się sprowadzić więcej osób, starych i nowych (odzywałem się do kilku osób starych, ale większość nic nie odpisała, były osoby które miały się zastanowić, podobnie z osobami z poza platformy).
Po trzecie dzięki @dotevo udało się wprowadzić "śledzenie" dyskusji. Jego skrypt pozwala sprawdzić gdzie w społeczności pojawiły się nowe komentarze do postów. Bardzo użyteczne narzędzie i rozwojowe. Myślę że jego potencjał będziemy odkrywać z czasem, ale już i teraz jest bardzo przydatny. Chciałbym w przyszłości jakoś tak to zorganizować, żeby nie tylko był post z informacją, ale może jakaś możliwość zaznaczenia danego postu że chciałoby się dostawać powiadomienia o nowych komentarzach pod nim.

Będzie lepiej?

Wciąż wieżę że ta społeczność ma sens i potencjał i mam wciąż zamiar starać się ją rozwijać, zarówno wewnątrz naszej społeczności jak i starając się ściągnąć tu nowych użytkowników.
W tym celu przygotowałem profile społecznościowe:
https://www.facebook.com/Sarmatia-spo%C5%82eczno%C5%9B%C4%87-HIVE-118595088170941
https://gab.com/Sarmatia
https://twitter.com/Sarmaticus (wcześniej mój osobisty twitter)
Nie ma na razie wielkich osiągów, ale z czasem, przy regularnych postach powinno być lepiej.
W planach mam jeszcze kontakt do iluś osób, mam nadzieję coś z tego wyjdzie. Uważam że jest potencjał i szansa by wiele osób publikujących na swoich blogach i potem dających to na FB, przeniosło się z blogami tutaj.
Oczywiście najlepiej jakby jakaś blogerska sława się u nas pojawiła wraz ze swoją społecznością, ale ja takich dojść nie mam...
Jestem człowiekiem nadziei i nawet widząc wiele problemów i przeszkód wciąż ufam... że się uda :)

Odpowiadając na pytanie z tytułu: warto publikować na Sarmati bo sądzę z czasem będziemy docierać to coraz większej publiczności również poza HIVE, ponieważ można otrzymać tu wysoką wypłatę za teksty, ponieważ staramy się nie tylko by dyskusje były, ale żeby trwały dłużej, bo możemy tu zbudować coś trwałego i niezależnego od przepływu ludzi.

Sort:  

ja nie zapomniałem, po prostu nie mam czasu i tematu Ale jak coś będę miał to wrzucę ;) Może przeszukam fotki ze "szlaku bojowego"

Dzięki i czekam ;) ale też jak wspomniałem, tu nie tylko zmieści się historia, ale zdecydowanie również teraźniejszość

"Nie jest dobrze"

Czy ja wiem? 28 postów w dwa miesiące na niszowej platformie to całkiem dobry wynik.

Tragicznie nie jest, ale w porównaniu do wszystkich postów właśnie moim zdaniem "nie jest dobrze", no i nawet bardziej to "nie dobrze" to porażka konkursu, ale nic to! :)


The rewards earned on this comment will go directly to the person sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.

Congratulations @hive-199021! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You got more than 100 replies.
Your next target is to reach 200 replies.

You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Mam dokładnie to samo! Tzn. też mnie krew zalewa kiedy coś robię i wydawałoby się, że wielu ludzi powinno się w to wyłączyć, a jednak się nie włączają. Zapominam, że postawa to cierpliwość. Żeby ktoś chciał się zaangażować w jakiekolwiek, nawet bardzo proste przedsięwzięcie musi mieć naprawdę mocną motywację. A żeby mieć motywację, musi dobrze wiedzieć o co chodzi. To wszystko wymaga czasu i starań. Ale dzięki, że mi przypomniałeś. Spróbuję coś wymyślić specjalnie do tej społeczności. Tak poza tym to nie lubię społeczności bo posty tam kierowane nie wchodzą na mojego bloga (wiem, wiem, że to tylko jedno kliknięcie więcej, ale dla mnie to jedno kliknięcie za dużo).

To nawet nie jest jedno kliknięcie! :> Na początku tego nie wiedziałem, ale @pkocjan sprzedała jeden prosty sposób. Wystarczy dodać tag społeczności jako pierwszy i już. Czyli piszemy na swoim blogu, a tylko jako pierwszy tag dajemy hive-199021, potem polish itd. i post pojawia się i tu i tu.
A też jeśli piszemy z peaked to można wybrać żeby pisać na społeczność i na swój blog.

I no tak, cierpliwość przy budowaniu trudna sprawa. Na ogół jestem bardzo cierpliwy, ale przy tego typu sprawach, jakoś trudno. Od razu chciałoby się widzieć postęp...Dzięki za to przypomnienie :)

Ok. To jest rozwiązanie. Gdyby jeszcze to był tag łatwy do zapamiętania, ale nie żądajmy zbyt wiele ;) zapiszę sobie i włożę do portfela.

Niestety te tagi narzuca hive :/ nie może to być właśnie np "sarmacja" :/ trochę tego nie rozumiem no ale to pewnie jakieś techniczne sprawy.