Ta pierwsza z drutu to nawet ładna ozdoba stołu. Dwie kolejne.. no cóż, zawsze mogą po świętach skończyć w kominku. Poza tym, jak nie ma się miejsca na prawdziwą albo sztuczną, to się kombinuje różne zastępstwa, Z lepszym bądź gorszym skutkiem.
Ta pierwsza z drutu to nawet ładna ozdoba stołu. Dwie kolejne.. no cóż, zawsze mogą po świętach skończyć w kominku. Poza tym, jak nie ma się miejsca na prawdziwą albo sztuczną, to się kombinuje różne zastępstwa, Z lepszym bądź gorszym skutkiem.