Fajny artykuł.
"wszystko co żyje musi umrzeć. Każde nowe istnienie będzie musiało poradzić sobie z tym faktem i nauczyć się umierać, pomimo, że nigdy nie wyrażało zgody na taki stan rzeczy." - tak jest w chwili obecnej. Być może za parędziesiąt lat będzie możliwość przeniesienia naszej świadomości między ciałami. Już teraz są prowadzone badania w tym kierunku. Tylko jeśli można by było przenieść świadomość np. za pomocą komputerów przez transfer umysłu, to równie dobrze można by było skopiować umysł i stworzyć drugiego "nas"? Być może nauka pozwoli nam na "życie wieczne". Tylko co wtedy z duszą, Bogiem, piekłem, niebem, czyśćcem?
Tylko co byśmy stracili za możliwość przenoszenia świadomości miedzy ciałami?
You are viewing a single comment's thread from:
To bardziej by było kopiowanie a nie przenoszenie. Jaką miałbyś pewność, że twoja oryginalna świadomość by nie zginęła i nie nastąpiłaby duplikacja? Moim zdaniem żadnej.
Tak czy inaczej jako ateista modlę się by niemożliwe byłoby przenoszenie świadomości i życie wieczne. Śmierć ,może nieprzyjemna dla ludzi, jest kluczowa dla rozwoju. By świat szedł do przodu stare dziady muszą ustąpić miejsce świeżakom z swoją wizją świata i pomysłami, które dla poprzednich pokoleń są niemożliwe.
Polecam serial Altered Carbon- w nim został zastosowane przenoszenie świadomości dzięki zapisywaniu i przechowywaniu świadomości w postaci cyfrowej.
Z innej strony nie mamy pewności czy to już nie nastąpiło. Może elity tego świata mają taką możliwość. I nigdy się tego nie dowiemy. Tego nikt nie wie.
@lukas346
@iksdew
Kolejny wpis będzie poświęcony poruszonym przez Was kwestiom tak btw. ;)