Nie rozumiem dlaczego Bitcoin kosztuje więcej dolarów w Zimbabwe. Skoro jest jeden Bitcoin na całym świecie to cena w dolarach powinna być podobna. Mógłbyś wyjaśnić? Dzięki
Nie rozumiem dlaczego Bitcoin kosztuje więcej dolarów w Zimbabwe. Skoro jest jeden Bitcoin na całym świecie to cena w dolarach powinna być podobna. Mógłbyś wyjaśnić? Dzięki
Cena na różnych giełdach zależy od tego ile osób daną krypto sprzedaje oraz ile chce ją odkupić. Cena np na Coinmarketcap jest to średnia cena z większości giełd.
Jeżeli chodzi o Zimbabwe to dla przykładu istnieje tam tylko jedna giełda i wypłaca ona pieniądze na konto które musi być założone w Zimbabwe. Dlatego nie ma tutaj możliwości arbitrażu bez otworzenia w tym kraju konta bankowego. Jak powstaną zdecentralizowane giełdy do których wszyscy będą mieli dostęp to ceny będą bardzo podobne wszędzie
Dzięki za wyjaśnienie, teraz rozumiem ;)
BTW jest ktoś kto tworzy właśnie taką zdecentralizowaną giełdę czy narazie nie ma takich projektów?
Istnieje juz kilka projektów które się tym zajmują. Dla przykladu neo chce wypuscic swoja gielde za rok
to już wiem czym się bardziej zainteresować ;)
nie wiadomo też czy samo zimbabwe dałoby radę jakoś mocno zmienić cenę, podejrzewam, że uzytkowników w zimbabwe jest stosunkowo mało w odniesieniu do całości użytkowników.
Złoto też w każdym kraju ma różną cenę, z resztą jak z normalnymi walutami, każdy kantor ma swoje ceny, które tak naprawdę dyktuje rynek
Rozumiem o czym mówisz ale isnieją ogromne różnice pomiędzy walutami i kryptowalutami. W moim rozumieniu kryzys w Zimbabwe powinien odbić się na cenie Bitcoina na całym Świecie a nie tylko w Zimbabwe. Pozdrawiam ;)
Nie wiem jak w tym przypadku - ale czasem giełdy mają zablokowany/bardzo ciężko proces wpłacania/wypłacania i ciężko by było obracać pomiędzy giełdami by zyskać na różnicach.