Mam nadzieje, że nikogo tym nie uraże... ale chętnie zamieniła bym się w Boga.
Zaprowadziłabym swoje porządki na świecie. Dałabym pola uprawne głodującym, źródła wody tym co mieszkają w miejscach bez wody, domy bezdomnym...
Gdzieniegdzie też sprowadziłabym mini potopy, żeby pokazać, że ze mną nie ma żartów :D
Ale przede wszystkim... Spełniłabym marzenia wszystkich Steemian! Podniosłabym wartość naszej kryptowaluty!
Ahhh jak dobrze, że za marzenia nie karają :D
You are viewing a single comment's thread from:
Za marzenia nie zamykaja bo predko by sie okazało że lokaror z celi wydawał wyrok :D