Dokładnie,
Najtaniej to inwestować w 2złotówki te te okazjonalne co były od 1994r .
Tylko że wszystko dłuuuugo terminowo, bardziej to kupuje z myślą o dzieciach.
Teraz identycznie jest z 5złotówkami.
Za ok 20lat z jednej szt masz ok 200zł ( z tych pierwszych serii).
Tak że zwrot jest spory.
A zobaczysz co by się stało jak by weszło euro do Polski, albo w ogóle w Europie by wycofali materialny pieniądz na rzecz kart płatniczych. Wtedy WSZYSTKIE monety/numizmaty itp rosną w cenie / niezależnie od stanu zachowania o kilka tysięcy procent.
Sorry ale te 2 złotówki to w większości jest złom warty 2 złote - ci co znają temat wszystkie bite mniej więcej po 2002 roku odnoszą do banku bo to nie ma żadnej przyszłości, chyba że myślisz o perspektywie kilkudziesięciu lat ;-) A tak naprawdę to tylko te z pierwszych 2-3 lat (1996-1999) są coś warte. A jak do Polski wejdzie Euro to spodziewaj się spadku cen poprzednich emisji, a nie ich wzrostu. Tak się stało w wiekszości krajów gdzie weszło euro, więc nie gniewaj się, ale to będą kiepskie inwestycje.
Dlatego mówiłem że najtańszy sposób inwestowania [nie mówiłem że idealny]. :)
Zgadza się 2zł 1996-1999 są teraz najdroższe. Ale poczekaj jeszcze kolejne 20-30 lat i te późniejsze roczniki dorównają obecnej cenie tych z 1996-1999. To są tanie "pierdółki" pewnie samochodu za pojedynczą sztukę nie kupisz... ale mając już po kilka worków 1999 Jan Łaski czy Zygmunt II August to jednak trochę daje ;)
Ja też się tym interesuję, monety dobra inwestycja. Lecz też trzeba wiedzieć co kupić :)
Dokładnie,
Najtaniej to inwestować w 2złotówki te te okazjonalne co były od 1994r .
Tylko że wszystko dłuuuugo terminowo, bardziej to kupuje z myślą o dzieciach.
Teraz identycznie jest z 5złotówkami.
Za ok 20lat z jednej szt masz ok 200zł ( z tych pierwszych serii).
Tak że zwrot jest spory.
A zobaczysz co by się stało jak by weszło euro do Polski, albo w ogóle w Europie by wycofali materialny pieniądz na rzecz kart płatniczych. Wtedy WSZYSTKIE monety/numizmaty itp rosną w cenie / niezależnie od stanu zachowania o kilka tysięcy procent.
Jak to mówię: "taka moneta jeść nie woła" :)
Sorry ale te 2 złotówki to w większości jest złom warty 2 złote - ci co znają temat wszystkie bite mniej więcej po 2002 roku odnoszą do banku bo to nie ma żadnej przyszłości, chyba że myślisz o perspektywie kilkudziesięciu lat ;-) A tak naprawdę to tylko te z pierwszych 2-3 lat (1996-1999) są coś warte. A jak do Polski wejdzie Euro to spodziewaj się spadku cen poprzednich emisji, a nie ich wzrostu. Tak się stało w wiekszości krajów gdzie weszło euro, więc nie gniewaj się, ale to będą kiepskie inwestycje.
Dlatego mówiłem że najtańszy sposób inwestowania [nie mówiłem że idealny]. :)
Zgadza się 2zł 1996-1999 są teraz najdroższe. Ale poczekaj jeszcze kolejne 20-30 lat i te późniejsze roczniki dorównają obecnej cenie tych z 1996-1999. To są tanie "pierdółki" pewnie samochodu za pojedynczą sztukę nie kupisz... ale mając już po kilka worków 1999 Jan Łaski czy Zygmunt II August to jednak trochę daje ;)
Do lepszych sposobów złotka i sreberka.