W mojej rodzinnej miejscowości jest takie miejsce, które długo było zapomniane. Cmentarz nie używany od II wojny światowej zaczął powoli wyglądać dzięki pracy mojego dziadka - Jana. Miejsce to 15 lat temu wyglądało niczym dżungla, a wejść tam mogły jedynie lisy i inne drobne zwierzęta.
Dziadek zaczął tam robić porządki, bo był tam pochowany jego ojciec, który zginął podczas wojny. Przy użyciu siekiery i piły sprawił, że można już było się przemieszczać po obszarze cmentarza. Dużym problemem tego miejsca jest robina akacjowa. Jest to inwazyjne drzewo z rodziny bobowatych, które samorzutnie rozprzestrzenia się w naturalnym środowisku. Jest bardzo trudne w usuwaniu, bo wszystkie gałęzie, a nawet pień jest pokryty kolcami ostrzejszymi niż te u róży. Od śmierci dziadka cmentarzem zajmuję się ja i ojciec. Kilka razy w roku kosimy cały cmentarz (ok. 60 arów) i pryskamy, żeby robina akacjowa się nie rozsiewała. Trzeba to robić regularnie, bo dwa razy do roku (po Wszystkich Świętych i w okolicach Wielkanocy) jest tam nabożeństwo, które odprawia pop z Biłgoraja.
Kwiatostan robiny akacjowej
Było tam wtedy wiele zrujnowanych pomników z XIX i XX wieku. Najstarszy z pomników tam znaleziony jest z lat 30. XIX wieku. Znaczna większość jest z kamienia. W 2007 r część zniszczonych nagrobków na terenie cmentarza została zrekonstuowana z inicjatywy mojego dziadka oraz Społecznego Komitetu Opieki Nad Cmentarzami w Gminie Łukowa. Swój wkład miała też parafia prawosławna w Tarnogrodzie, która była formalnym opiekunem cmentarza. Teraz jest pod opieką parafii prawosławnej w Biłgoraju.
Mały ołtarzyk przy którym odbywa się nabożeństwo. Krzyż własnoręcznie wykonany przez mojego dziadka z drzewa akacji
Wiele z pomników nadal potrzebuje renowacji i konserwacji, jak np. ten tutaj:
Według starszych osób, z którymi rozmawiałem ten żeliwny pomnik należał do jakiegoś bogatego dziedzica, który zmarł młodo, bo w wieku 25 lat.
Może ktoś zna osobę/osoby do której mogę się zgłosić z prośbą o pomoc w renowacji tych kamiennych zabytków? Dbanie o miejsca pochówku przodków leży w polskiej tradycji - nie pozwólmy, żeby pamięć o przodkach przepadła. Tam leży spory kawałek historii i kamienne arcydzieła.
Zdjęcia autorskie wykonane przy ostatnich pracach porządkowych na cmentarzu.
Super, że dbacie o takie miejsce :) Brawo!
To przez wzgląd, że leży tam mój pradziadek 😉