Miałem taki sam problem z gniazdem i w serwisie powiedzieli mi, że 130 zł za taki zabieg. Suma sumarum zrobiłem wszystko sam za równowartość 8zł (koszt nowego gniazda) i 2 piw dla kumpla za pożyczenie lutownicy :D
Miałem taki sam problem z gniazdem i w serwisie powiedzieli mi, że 130 zł za taki zabieg. Suma sumarum zrobiłem wszystko sam za równowartość 8zł (koszt nowego gniazda) i 2 piw dla kumpla za pożyczenie lutownicy :D
Wielokrotnie znajomym powtarzam, żeby nie bali się takich drobnych napraw :) ciesze się, że kolejna osoba potwierdza, że jest w narodzie duch do samodzielnych napraw! :D
Jak ktoś chce mnie wydymać na kasę to oczywiste, że wolę spróbować to sam naprawić. Jeżeli mi się nie uda, to pytam kogoś z delikatnie większym doświadczeniem i próbuję jeszcze raz :D
Nie wydymać, tylko chce zarobić :P
On zarobi moim kosztem, czyli mnie wydyma na kasę :D
Każdy chce zarobić to jest normalne :)