O matko, czytam Twój komentarz już trzeci raz i pękam ze śmiechu po raz kolejny. No tak, rzeczywiście mogłoby tak być. Tutaj nic się nie dzieje, nikt się nie spieszy. Mogłyby być i kuny i oposy. Nawet na łyżwach, bo lodowiska są na każdym kroku :D
You are viewing a single comment's thread from: