Jak znaleźć czas na swoje pasje

in #polish7 years ago (edited)

girl-2755877_960_720.jpg

Masz jakąś pasję jednak zarzekasz się że nie masz na nią czasu? Jak między pracą, obowiązkami domowymi i rodzinnymi oraz cała masą innych spraw znaleźć czas na naukę i rozwijanie swoich pasji?

Po pierwsze należy zdać sobie sprawę z kilku podstawowych błędów jakie popełniamy myśląc o rozwijaniu swojej pasji a także zastosować się do prostych zasad które narzucimy sobie sami.

Zawsze ustalaj sobie termin w jakim chcesz osiągnąć jakiś postęp w swojej pasji.

W zależności od tego czym się chcesz zajmować. Czy jest to muzyka, malowanie, pisanie czy też inna pasja.. ustal sobie czas w jakim chcesz osiągnąć jakiś etap.

Moją pasją jest np. tworzenie realistycznych scen 3d. Realizm w grafice zależy od licznych detali w związku z tym projektując scenę, tworząc materiały, czy też modelując, perfekcjonizm sprawia że człowiek ciągle by coś poprawiał. Można tak godzinami siedzieć i zmieniać ustawienia a bo tu jest zbyt jasny odcień a to znów zbyt duży poblask… To jednak sprawia że często utykamy na pewnym etapie pracy i nie jesteśmy w stanie przejść dalej przez wiele tygodni bo ciągle coś nam nie pasuje.

Tak samo z innymi pasjami. Być może nieustannie starasz się nauczyć jakiegoś utworu, jednak nieustannie nie jesteś z siebie zadowolony albo też próbujesz namalować jakiś obrazek jednak wciąż i wciąż nie potrafisz osiągnąć efektu jaki chciałeś/aś.

Taki stan rzeczy wynika najczęściej z wrodzonego perfekcjonizmu który sam w sobie jest dobrą cechą, jednak w tym przypadku staje się dla nas pułapką. Nie zauważamy tak naprawdę że przez takie podejście marnujemy tylko coraz więcej czasu którego przecież nie mamy(!) a brak efektów zabija w nas jedną z najistotniejszych rzeczy w realizowaniu pasji czyli zapał..

Aby więc uniknąć takiego stanu rzeczy lepiej jest wyznaczać sobie przedziały czasu w których zrobimy jakiś projekt, pracę czy też coś opanujemy. Dajmy na to ja wyznaczam sobie jako grafik dwa tygodnie bo tyle czasu powinno w zupełności wystarczyć na każdy etap mojej pracy .

Po wyznaczonym czasie zarzucamy pracę nad daną rzeczą i zostawiamy ją. Nie ważne czy jest to obrazek utwór muzyczny czy też książka. Po prostu zostawiamy ją i nie pracujemy nad tym więcej i zaczynamy od nowa inny projekt.

Dlaczego tak? Ponieważ często bywa że po prostu zabraliśmy się za coś czemu nie jesteśmy w stanie podołać albo też tak namieszaliśmy przy tworzeniu czegoś że nie potrafimy też tego odkręcić. Czasem też po prostu nie czujemy już projektu- tej inspiracji którą mieliśmy na starcie- i przez to tylko się męczymy nie ucząc się niczego nowego i nie widząc zadowalających efektów naszej pracy które są przecież paliwem naszego zapału.

Jak z kolei zabijemy w sobie w ten sposób pasję i zapał to zamiast dopiąć swego najzwyczajniej w świecie zrezygnujemy z działania w tym temacie bo za każdym razem trudniej jest nam zrezygnować np. z oglądania filmu na rzecz poświęcenia się temu co kochamy czy też wygospodarowania czasu ponieważ nasza pasja z każdym niepowodzeniem się wypala.

Gdy zaczniemy od nowa zamiast męczyć stary temat to raz że na nowo możemy poczuć inspirację, dwa że temat z którym będziemy się mierzyć może wymagać od nas opanowania nowych rzeczy a więc zamiast tkwić w miejscu rozwijamy się. Być może po tym jak skończymy ten inny projekt okaże się ze umiejętności jakie zdobyliśmy z naszych wcześniejszych prób oraz nowego zagadnienia, pozwolą nam osiągnąć jeszcze raz to czego wcześniej nie potrafiliśmy i to w dużo szybszym czasie. Nasza pasja zamiast gasnąć zacznie się umacniać i szybko okaże się że łatwiej nam jest znaleźć czas na nią,

Zdaj sobie sprawę z tego że realizacja pasji zazwyczaj dostarcza dużo więcej życiowego zadowolenia i satysfakcji niż rozrywki

Udowodniono naukowo że każdorazowo rozrywka szczególnie w postaci multimedialnej, dostarcza nam dużo mniej satysfakcji i zadowolenia życiowego niż realizacja hobby. W związku z tym warto zastanowić się nad tym czy rzeczywiście gdy wracamy zmęczeni z pracy, szukamy sposobu na odpoczynek czy też odstresowanie się, warto siadać przed telewizorem, czy też grą zamiast poświęcić się np. wyszywaniu czy też rzemiosłu artystycznemu jeśli jest to naszą pasją.

Często wydaje się nam że jesteśmy zbyt zmęczeni na to żeby zająć się czymś twórczym i przez to pogrążamy się w marnowaniu czasu na rozrywki które nie dostarczają nam jednak spodziewanego zadowolenia życiowego i odpoczynku. Co więcej przez takie życie popadamy coraz wieskzą w życiową rutynę i wypalamy się.

Kiedy z kolei przełamiemy swoje zmęczenie i zajmiemy się swoim hobby, szybko okazuje się znajdujemy całkiem sporo siły a spełnienie jakie daje dużo pozytywnego paliwa i satysfakcji życiowej w życiu codziennym.

Kiedy więc siadasz zmęczony po pracy i mówisz sobie: Teraz nie mam już siły na pasję… Przemyśl to co tu napisałem i spróbuj się jednak przełamać.

Poświęcaj każde wolne 10 minut na hobby

Często bywa tak, że mówimy sobie:

Gdy tylko będę miał jeden wolny dzień od dzieci i pracy na malowanie to na pewno zacznę… Albo tez gdybym miał tylko taki wolny tydzień tylko dla siebie to na pewno by mi się udało wiele zrobić…

Powtarzamy sobie tak i powtarzamy a dzień taki nigdy nie nadchodzi a nawet jak już nadejdzie to często wolimy go spędzić w inny sposób np. grając na kompie albo wyskakując do pubu.

Prawda jest taka że mnóstwo sławnych ludzi osiągnęło sukces nie dlatego że mieli więcej czasu niż my a dlatego że poświęcali dosłownie każdą wolna chwilę na praktykę. Przykładowo jeśli mamy 15 minut bo dziecko akurat zajęło się zabawkami to zamiast marnować je na przeglądanie memów czy też granie w prostą gierkę na komórce w przeświadczeniu że nie starczy nam czasu na nic innego, choć na chwilę siądźmy z ołówkiem w ręce farbką albo gitarą chociaż na ten kwadrans.

Mnóstwo największych dzieł powstało w taki właśnie sposób. Chociażby JK Rowling- autorka Harego Pottera tak właśnie napisała swoją sagę książek. Wystarczy że spróbujemy napisać chociaż 2-3 zdania do swojej książki na każde 10 minut wolnego czasu a zanim się obejrzymy, okaże się że po tygodniu będzie już cały rozdział. Jeśli natomiast będziemy czekać na „mistyczny” wolny czas, ten moment nigdy nie nastąpi.

Dzieje się tak dlatego że nawet jeśli nie mamy czasu na tworzenie to w każdej wolnej chwili w głowie, która zwykle nie jest tak zajęta jak nasze ręce i uwaga, myślimy nad tym co tworzymy i gdy już siądziemy na te 10-15 minut praca pisze się prawie sama.

Zachęcam więc do spróbowania i mam nadzieję że i wam moje rady przydają się w życiu aby łatwiej znajdować czas na tworzenie i pasje.

Pozdrawiam i dzięki wielkie za wsparcie.

Sort:  

Mówi się, żeby - zostać profesjonalistą (w nieważne w jakiej dziedzinie) - trzeba tylko odpowiednio dużo ćwiczyć... i poświęcić temu czas.

Spoglądając - na pilotów i tysiące wylatanych godzin - rutyny.
Traderów - tysiące wykresów, kalkulacji ryzyka.
Chirurgów - tysiące godzin na salach operacyjnych.

scenarzystów, poetów, malarzy, rysowników, programistów, architektów itd...

Sukces zależy - od nas samych.
Jeśli chcemy realizować się w czymś innym - niż aktualnie robimy to od nas zależy - jaką łyżeczką będziemy się tego uczyć po godzinach.

Ucząc się regularnie - TYLKO 10 słówek dziennie np. angielskiego - nauczymy się go szybciej niż przez wszystkie lata szkoły podstawowej gimnazjum i liceum razem wziętych. (365x10słówek=3650!! w rok / gdzie 500-1000 słów się używa w angielskim na co dzień ;-) )

dokładnie lingwistyczny przypadek też tu jest dobry.. wystarczy nawet 1 słówko dziennie i po roku znamy 365 a to już wystarczy żeby na podstawowym poziomie się porozumieć.

Mam właśnie ten problem ze pewne rzeczy mni czasami przerastaja zwlaszcza te gdy tak bardzo sie staram poswiecam a efektow nie widze. Lub co gorsza ludzie zabijają w tobie to co kochasz. Nie mam pojecia jak jeszcze moge z tym walczyc. Po prostu czasami rece mi opadaja.

Właśnie to jest ten 1 problem. Staramy się zrobić coś perfekcyjnie już za 1 razem chociaż nasze umiejętności jeszcze na to nie pozwalają i marnujemy masę czasu i energii na to żeby osiągnąć ten wyidealizowany cel. niestety szybko okazuje się że mamy dość bo ani nie możemy się pochwalić skończeniem czegokolwiek ani też dalsze starania nie przynoszą spodziewanego efektu w stosunku do włożonej pracy. czasem trzeba się pogodzić że nie jesteśmy jeszcze na tyle dobrzy w czymś żeby od razu mieć idealnie bez dłuższej praktyki.

Z kolei jak tak robimy to zawsze znajdzie się ktoś kto nam dopiecze i powie że może po prostu się do czegoś nie nadajemy albo tez tracimy czas i motywacja wycieka z człowieka jak przez sito.

Dlatego najlepiej wyznaczyć sobie jakiś racjonalny termin na ukończenie czegoś a jak się nam nie powiedzie do tego czasu to zacząć np jeszcze raz z czymś łatwiejszym co jak skończymy to przyniesie nam trochę satysfakcji a za razem i czegoś nauczy.

Strasznie bym chciała zaczac pewne rzeczy jeszcze raz ale nie raz sie nie da do tego ludzie dookola mnie blokują mnie w części rzeczy i nawet czasami mysle ze zostawić cos co kocham robie od 5 lat i zajac sie czyms innym

wiesz ja tu piszę raczej o takich małych przeszkodach jakie ludzie widzą na drodze realizacji swoich pasji. jeżeli chodzi o problemy w życiu ze sprawami bardziej poważnymi to myślę że niema żadnej złotej zasady. Każdy musi w zależności od sytuacji szukać własnej drogi. Rady są tu wręcz szkodliwe bo każdy człowiek jest inny.

Jednak wydaje mi się ze nigdy nie należy rezygnować z tego co się kocha chyba że to co się robi krzywdzi innych.

Wow, to się nazywa motywacja ;)

Zgodzę się z tym oprócz robienia grafiki 3D. 10 czy 15 minut to jest nic. Potrzeba minimum 1 godziny żeby osiągnąć jakiś efekt na początku. A nawet później też jest ciężko bo zawsze dochodzi zrobienie lepszej UVmapy, lepszego shadera, lepszego światła. A za każdą zmianą trzeba zrobić test render. Ale sam zamysł żeby robić codziennie (nawet małe kroki) jest jak najbardziej słuszny. Sam się o tym przekonuje bo postanowiłem się nauczyć szkicować.

Wiesz to nigdy nie jest tak że zawsze masz robić po 10 minut. Artykuł kieruje dla osó” które tak naprawdę mają problem z zajęciem się swoim hobby bo nie umieją znaeleźć czasu. Tak naprawdę to zaczynamy coś robić po 10 minut ale szybko okazuje sie ze jak nas coś wciągnie to znajdziemy tego czasu więcej bo zrezygnujemy z masy rzeczy które tak naprawdę roiliśmy do tej pory dlatego że wydawało nam się że krótkei okresy czasu jakie mamy nie nadaja sie do robienia czegoś konkretnego..

Każdą z tych rzeczy o której piszesz można robić w 10-15 minutowych okresach czasu. Generalnie jak już się zdobędzie nieco doświadczenia to robienie renderów nieustannie nie jest takie niezbędne bo już wiesz jaki będzie efekt a z resztą te się robią same bo to komputer za nas pracuje.

Żeby znaleźć czas na swoje pasje musiałem po prostu z połowy z nich zrezygnować i zostawić ze 3 najważniejsze, najbardziej zaawansowane i przyszłościowe. Z całej reszty pobocznych musiałem z bólem serca zrezygnować.

Tak.. niestety to jest inny problem jak się ma za dużo pasji ;) Ja osobiście borykam się z podobnym jednak zamiast rezygnować, staram się dzielić czas równo.