Ja w sumie od dawna unikam TV i wszystkich większych portali informacyjnych, które nie dość, że są tendencyjne to jeszcze ich forma jest coraz bardziej tabloidowa.
Jednak trudno tu nie węszyć jakiegoś innego planu, bo ostatecznie gdy prywatny interes się zwija to rozwija się inny interes taki dobrze finansowany np. publicznie.
Boję się, że to wojna o umysły tych najmniej ogarniętych, których głosy są najwięcej warte bo najłatwiejsze do zdobycia, łykają to co wleci, a póki jest kilka wojujących stron co im wrzucają tematy to jest szansa, że ktoś coś przeanalizuje, zastanowi się i nie będzie uzależniony od 1 narracji.
BTW: Węgry ponoć właśnie teraz robią podobne ruchy na zasadzie "nasza wersja kontra reszta świata"
źródło a pro po węgier: https://veto.media/polak-wegier-dwa-bratanki-koniec-niezaleznych-wegierskich-mediow/
Swego czasu też unikałem telewizji, tylko z czasem zacząłem tracić kontakt z aktualnymi zmianami w kraju. Wiem, że to co w sieci wypłynie, w telewizji pokazuja po 2 lub 3 dniach. Chodziło mi bardziej o możliwość porównania kilku narracji i wyciągania własnych wniosków.
Później wygrał PiS, zniknęła opozycja, przyszła pandemia i się nieco pozmieniało.
Dostrzegam zakusy państwowego kapitału na przejęcie prywatnych majątków. Oby nie tylko po to, by go za jakiś czas sprywatyzować. Historia zna masę takich przypadków.