Wiele ostatnio się dzieje na rynku. Po 10 latach na FOREX i wielu przejściach z tym rynkiem chciałbym podzielić pewnymi spostrzeżeniami.
Przez ostatnie kilka tygodni bardzo się przyglądałem trollbox'om na kilku giełdach kryptowalutowych i chciałem w trochę inny sposób Wam o tym napisać. Pozostawiając za sobą humorystyczny aspekt trollbox'ów i mojego ulubionego REKTbota na Bitmex, to widać, że zaczyna się coś ciekawego dziać. Zmienność rynku BTC znacznie wzrosła, co jest oznaką tylko czegoś dobrego. No tak, ale cena spada. To niech spada. Każdy kto handluje kryptowalutą musi zadawać sobie pytanie: co zrobię kiedy cena spadnie do .... 5K$ 4k$ 3k$ 2k$, a może i niżej?
Właśnie tutaj zaczynają pojawiać się głosy, że to niemożliwe itp. Oczywiście, że jest możliwe. Rynki nie raz pokazały 20 letnie minima cen, które ciągnęły się miesiącami, po to by po roku czy dwóch wejść na ATH. RSI może pełzać na niskim poziomie przez tygodnie. Mówienie tutaj, że rynek się nie podniesie jeżeli cena BTC spadnie do poziomów 1000 czy 2000 USD/BTC jest bzdurą. Oczywiście, że się podniesie i to bez większych problemów.
Pamiętajmy, że rynek ktoś tworzy. Market maker'ów planów nikt nie zna (no może nieliczni). Czy można sprowadzić cenę do poziomów 2000 USD za BTC? Można i uważam, że to było by błogosławieństwo. Zobaczylibyśmy szybko jej bardzo wysoki poziom.
BTC za 2000 USD ma sens?
Według mnie tak. Rynek po wielkich wzrostach MUSI zbadać dno ceny. Problem polega na tym, że po wielkiej bańce cenowej nikt jeszcze tego dna nie zna. Można spodziewać się dosłownie wszystkiego. Dlaczego? Wyobraź sobie, że masz 100 000 BTC, które kupiłeś za 0,5 USD za BTC. Mogłeś je sprzedać na ostatnich wzrostach załamując rynek, ale możesz je również pomnożyć, poprzez sukcesywne zbijanie ceny i zarabianiu na pozycjach SHORT. Masz do tego środki. Ustawienie pozycji SHORT z 1/4 tej puli przy lewarach rzędu x5 lub x2 (oczywiście nie w jednej pozycji) daje swobodę do dowolnej manipulacji rynkiem i wytworzeniem rynku niedźwiedzia.
W ten sposób poznajesz dno ceny, czyli kwotę poniżej której wiesz, że rynek będzie się odbijał. Zamknięcie pozycji SHORT i wykorzystanie swojej przewagi da Ci możliwość ustawienia wysokiej ceny i zarobienia mnóstwa BTC.
Czy już jesteśmy na dołku i jak to zbadać?
Pytanie za milion BTC :) Nie wiemy tego. Z pewnością kryptowaluty nie padną i przyjdzie moment odbicia. Wystarczy spokojnie czekać i obserwować wielkie ruchy. Jeżeli masz teraz jakieś kryptowaluty to sam musisz zadać sobie pytanie: czy wychodzę i czekam na dołek? czy kupuję i czekam na wzrosty, żeby wyjść? Każdy ruch jest ryzykowny. Wiedz jedno. BTC nie padnie, najwyżej poczekamy jakiś czas na jego wzrosty. Najlepszą metodą na panikę jest brak paniki.
Jeżeli kupujesz, to zrób to i przestań śledzić cenę przez jakiś czas. Po prostu ustaw alert na 9-10K$ za BTC i spokojnie czekaj. Sprzedajesz? Sprzedaj i śledź cenę decydując się na zakup po określeniu jej minimalnej wartości.
Pamiętaj, że dolna granica za BTC jest nieznana i raczej to nie 0,001 USD za BTC. Ty sam musisz określić jej dolną wartość dla siebie, a po zakupie po prostu poczekać. Nie szalej z dźwignią jeżeli nie masz wyczucia rynku i nie przesadzaj z ilością zainwestowanych w lewarowane pozycje pieniędzy i wszystko będzie dobrze.
Wg mnie stwierdzenie:
Wiedz jedno. BTC nie padnie, najwyżej poczekamy jakiś czas na jego wzrosty.
jest daleko idącym nadużyciem - sugeruje, że nigdy nie stracimy, a tymczasem nie jest wykluczone, że już nigdy nie zobaczymy ceny wyższej niż ostatnie ATH.
:) zobaczymy, to co się dzieje to czysta mechanika rynku.
Niedawno widziałem analizy, że btc już jest warte prawie 1% (a może i więcej... ok 1% jestem pewien..) całej światowej gotówki (!).
Na Ziemii żyje kilka miliardów ludzi.. powiedzmy, że 5milardów jest w stanie dokonywać "wymiany monetarnej".
Czy uważasz, że w najbliższym czasie BTC (czy wszystkimi kryptowalutami) na co dzień (w stopniu tożsamym jak gotówka) będzie się posługiwać 50milionów ludzi?
Wg mnie jesteśmy obecnie i tak na poziomach bańkowych jeszcze, najbardziej optymistyczny uzasadniony poziom to jest dla mnie 4000usd/btc.
BTC nie będzie służyć do rozliczeń finansowych w codziennym życiu. Brane jest bardziej pod uwagę jako system rozliczeń emerytalnych (ETF), to właśnie będzie powodowało wzrosty cenowe w większości. Do rozliczeń będzie używać się systemów mikropłatności i płatności innymi krypto. To oczywiście część założeń i w dużym uproszczeniu. Ale oczywiście mogę się mylić. Dla mnie to środek do gry na zmienności kursu.