Fakt, że zamieszczanie cudzych treści, bez własnego wkładu, jest niesmaczne.
Ale też ważny jest rozwój, poprzez budowanie na tym co wymyślili inni, czyli dobudowywanie. Popatrzmy jaki kiedyś mieliśmy progres, stosując "nielegalne" kopie. I powiedzmy sobie szczerze, czyż nie istnieje jakaś biurokratyczna hipertrofia praw autorskich. Niektóre tzw. prawa autorskie też śmierdzą.
Więc co by mogło być? Ja preferuję zasady Creative Commons.
To nie jest cudza treść. To jest treść ogólno dostępna i każdy ma prawo udostępniać ten akurat filmik który udostępniłem bez żadnych opisów. Bo każdy kto interesuje się filmem wie co to za tytuł jest filmu. Popatrz co ludzie tutaj udostępniają. Ja udostępniłem ten fragment zupełnie legalnie i absolutnie nie jest to złamaniem prawa autorskiego. Jeśli uważasz że jest inaczej - spotkajmy się w sądzie. Gwarantuję że stracisz kasę na adwokatów a ja wyłącznie poczucie dobrego smaku przez czytanie takich komentarzy jak Twój.
Tu zgoda. Każdy może sobie sprawdzić na YT, kto jest autorem filmiku.
UP
@kungalu Zobacz na link od tego filmiku. Tam jest brak informacji kto jest autorem.
YT ma swoją politykę ochrony autorstwa i jeśli link jest dostępny, to w czym problem?
Czy naprawdę musimy być świętsi od papieża?
Przecież to trole są. Czepiają się tylko dlatego że to ja udostępniłem a nie ktoś inny.