W tym klonowaniu już dziś zauważam problem:
Taki udoskonalony klon, będzie sporo kosztował, a jego DNA będzie objęte jakimiś patentami (jak dzisiaj rośliny GMO). To wtedy kto będzie właścicielem tego klona (a przecież człowieka) ? Więc jaka będzie suwerenność klonów?
Ludzie już dzisiaj są odmóżdżeni, bo pozwalają państwu traktować ich dzieci, jako własność państwa.
Może niektórym trepom kontrolnym to się podoba, ale dla mnie to już jest zboczenie niedopuszczalne.
You are viewing a single comment's thread from:
Ty wiesz, że masz racje. Trzeba będzie zmienić prawo i jeszcze raz stworzyć definicje wolności.