Tak, czasem pewnie można podejść takiego "nieuczciwego żebraka" i udowodnić mu kłamstwo. Jednak niektórzy mogą być i na dodatkowe pytania przygotowani - takie mają już w tym doświadczenie.
W "Slumdogu" ten motyw okaleczania dzieci był niezwykle mocny i przygnębiający... To już naprawdę chyba najbardziej skrajny przypadek zarabiania na żebraniu innych...