Czyżby to był John Titor?
Poruszyłeś niesamowicie interesujący temat :) Tyle jest przeróżnych teorii spiskowych o podróżach w czasie, a jeszcze więcej pobożnych życzeń, by takie cuda były możliwe. Jednak czasami dreszczyk emocji potrafi przejść człowieka, gdy dopuści do siebie myśl, że wehikuły czasu istnieją...