Nie do końca się zgodzę, że był ewidentny faul ma Lewandowskim na początku spotkania. Sytuacja w meczu Real-Juventus była całkowicie inna, tam piłka na piątym metrze przed bramką i zawodnik staranowany. Tu Lewandowski był zupełnie w innym sektorze pola karnego, a pchnięcie obrońcy nie wyglądało silne. Wydaje mi się, że sędzia sugerował się tym, że drugi obrońca też był dosyć blisko.
Co do reszty sędziowania jak najbardziej się zgadzam.
Nie napisałem, że ten faul był ewidentny. Ten jest kontrowersyjny, a drugi ewidentny.
Poza tym jestem zdania, że faul to faul, nie ma znaczenia czy jest w skraju pola karnego czy w środku... Faul to faul i nie powinno się tego rozdzielać. W innych sportach jest to dobrze widoczne, że nie ma znaczenia w jakim miejscu zostanie popełniony faul - jest po prostu gwizdany.
Ta sytuacja to głównie interpretacja. Niejeden sędzia by gwizdnął, ten akurat nie, ale rozumiem dlaczego i masz poniekąd rację. Ja jednak nie widzę różnicy. Liczy się skutek, a skutkiem było niezgodne z przepisami zagranie, a czy on by go pchnął, żeby wpadł do bramki czy zrobił to lżej jak teraz - liczy się, że był to faul. Muszę jednak przyznać, że Carvajal zrobił to umiejętnie i sędzia mógł myśleć, że Lewy symuluje.
Myślę, że gdyby jednak zagwizdał, to bez problemu obroniłby się z tej decyzji.