Ostatnio widziałem w sklepie kinder niespodziankę w wersji na mundial w Rosji, kusiło mnie jak nie wiem co, żeby sobie taką sprawić, ale żona to by padła ze śmiechu :D
Ostatnio widziałem w sklepie kinder niespodziankę w wersji na mundial w Rosji, kusiło mnie jak nie wiem co, żeby sobie taką sprawić, ale żona to by padła ze śmiechu :D
Czasem po prostu trzeba zamknąć się, usiąść samemu i potajemnie otworzyć to o czym żona nie ma pojęcia :D