...jedna bliska znajoma zwierzyła się ścisłej grupce koleżanek (powiedzmy ok.8 osób)... Poprosiła, by zatrzymać to dla siebie.
Mogła to od razu opublikować na FB. Zachowanie tajemnicy w grupie większej niż 2-3 osoby jest fizycznie nie możliwe. Szczególnie, że najprawdopodobniej było to powiedziane w większym gronie.
Nie rozumiem tego, ale stwierdzenie w rozmowie, "ale proszę zachowaj to dla siebie" u niektórych osób włącza tryb podawczy. Tak dzieje się z moją żoną, potrafi 2-3 godziny z koleżanką na telefonie przegadać. Zwykle kiedy skończy na moje pytanie "co tam u Aśki?", odpowiada "nic ciekawego". Ale niech rzeczona Aśka zdradzi jej coś w tajemnicy z klauzulą "ale proszę zachowaj to dla siebie", to nie muszę o nic pytać, pięć minut po odłożeniu słuchawki już wiem wszystko :)
"tryb podawczy", haha
"naukowcy go nienawidzą!
właśnie odkrył jak najszybciej (i za darmo!) rozpowszechnić jakąkolwiek wiadomość" :)