Też bawiłem się wiele lat TT-tką. Była makieta i niekończące przestawianie składów.
Kolejkę mam do dziś, ale dzieciaki skutecznie ją "przemieliły".
You are viewing a single comment's thread from:
Też bawiłem się wiele lat TT-tką. Była makieta i niekończące przestawianie składów.
Kolejkę mam do dziś, ale dzieciaki skutecznie ją "przemieliły".
Aż po świętach chyba wolne wezmę i zacznę doprowadzać to do ładu ;)