Ogólnie ziomkowi z wywiadu raczej chodziło o to że jak rodzisz się w kraju gdzie większość ludzi to katolicy to raczej nie masz dużych szans na to że trafisz na ogarniętych ludzi, którzy rozumieją że to nie jest twój wybór, ani choroba. Księża mimo wszystko mają duży wpływ na społeczeństwo i w małych społecznościach mogą być autorytetami, a gadają często głupoty i nie chodzi tylko o ten temat, a dowolnie inny.
You are viewing a single comment's thread from: