You are viewing a single comment's thread from:

RE: Likwidacja 100 państwowych instytucji na 100-lecie niepodległości

in #polish6 years ago

Widać jak wielka jest lista państwowych instytucji, o których naprawdę mało kto słyszał, a których zasadność może być łatwo kwestionowana. To świadczy o biurokratycznym przeroście naszego (i nie tylko naszego) kraju.
Co do połowy listy na pewno bym się zgodził. Co do kolejnej ćwiartki zgodziłbym się dopiero po czasie, gdy w wyniku systematycznego zwiększania poziomu swobody obywatelskiej i gospodarczej Polacy będą już na to gotowi (np. Centralna Komisja Egzaminacyjna i Okręgowa Komisja Egzaminacyjna). Z pozostałą ćwiartką albo się nie zgadzam, albo ich usunięcie nie bardzo jest możliwe z powodu uczestnictwa w unii europejskiej. Np. pozostawiłbym przetoczonych rzeczników, czy służbę celną.

Sort:  

Odnośnie do ostatniej części wypowiedzi: dlatego właśnie zostało wskazane prawo europejskie jako przeszkoda do likwidacji niektórych z wymienionych podmiotów.
Służbę Celną należy zlikwidować przede wszystkim dlatego, że nie powinny istnieć jakiekolwiek cła. Handel powinien być wolny.
Rzecznicy w swojej mnogości nie są potrzebni, gdy jest już Rzecznik Praw Obywatelskich.

Na brak cła na wszystkie produkty spoza unii sama unia raczej nie zezwoli. Wiadomo też, że państwo musi coś inkasować, aby zachować podstawowe służby. Sądzę, że zachowanie wybranych ceł może być pozytywne w skutkach. Mając wybór między np. likwidacją podatku dochodowego, a likwidacją cła, chyba każdy zdecydowanie wybrałby likwidację podatku. Cło skłania też do zastanowienia się dwa razy czy nie lepiej skorzystać z lokalnych dostawców zamiast importować towary z zewnątrz. To póki co lekko wspomaga polskie przedsiębiorstwa, które na tle zagranicznych radzą sobie niedobrze. Aby radziły sobie lepiej zdecydowanie najpierw myślałbym o podatkach, a o cłach w ostatniej kolejności, gdy nasza gospodarka nabierze zamierzonej dynamiki. Jak łatwo się domyślić jestem raczej zwolennikiem wyważonej transformacji, zamiast nagłej, bo mam świadomość jak trudno ludziom zmieniać poszczególne nawyki i schematy myślenia, a także tego, że biznes woli spokój.
Jeśli chodzi o poszczególnych rzeczników, to specjalizacja jest ich główną zaletą, znają się na swojej wąskiej dziedzinie, stąd pozostawienie ich pomimo istnienia rzecznika praw obywatelskich uważam za dobry pomysł, acz nie nadużywałbym tego wniosku w celu tworzenia kolejnych, ich liczba jest już wystarczająca.

Cło, jak każdy podatek, jest niepotrzebne i szkodliwe, dlatego powinno zostać zniesione.

Wyspecjalizowani rzecznicy od tego i owego? Bardzo proszę, ale niech to będą prywatne podmioty działające np. na zasadach fundacji.