Któż z nas nie lubi karkówki, boczku, kiełbaski, rybek, a szczególnie w moim przypadku białej kaszanki, pięknie upieczonych na grillu czy ogniu.....Zrobiło się ciepło, więc zapewne wielu już, sięgnęło po schowanego gdzieś w szopce czy narzędziowni ukochanego grilla by zasycić i poparzyć podniebienia smakiem pieczonych potraw na ruszcie.
Zacznijmy więc od początku od tej " magicznej mocy ognia"
Już Starożytni Grecy uważali ogień jako największy dar jaki mogli otrzymać . Został skradziony z rydwanu boga Słońca - Heliosa przez Prometeusza i dany nam - ludzkości.:) To, że wpatrujemy się w jego języki ( pewnie nikt nie zaprzeczy bo sam widzę zachowania bliskich przy ognisku) wszyscy są skupieni smażą kiełbaski w milczeniu wpatrując się w ogień - to zapewne pozostało nam po naszych przodkach, którzy nauczyli się rozniecać go i użytkować.
Oczywiście stał on się niezbędny, tajemniczy, ale też i bardzo groźny. Stał się również symbolem życia i śmierci "panem jednego z żywiołów" ale do dziś dnia zbliża ludzi i tworzy społeczność.
Wracając do tematu grillowania jeszcze krótka historia jak to mogło być dawno dawno temu z tym grillem bo przecież pieczenie mięsa czy ryb na ogniu ma swoją bardzo długą tradycję; a więc mogło być i tak :
" Na skutek nieuwagi ( poczciwy Kowalski w czasach naszych praprzodków z zawodu - dziś było by wędkarz ale kiedyś rybak)wybrał się by zapewnić byt rodzinie ( nie na ryby), ale po ryby :) Pilnie czając się nad wodą , zastała go burza, ale co to , pioruny waliły a "Kowalski prehistoryczny kucharz" dalej próbował.....
W końcu złapał ogromniastą rybę, której mięso wystarczy na kilka dni.....więc zadowolony wziął rybę pod pachę i pomaszerował w stronę domu. Był taki zachwycony wielkością zdobyczy, taka wielka, ( i jak każdemu wędkarzowi rybka rośnie w wiaderku :) tak i jemu po drodze "rosła", aż w końcu się wyślizgła z rąk i wpadła do ognia rozpalonego na skutek uderzenia pioruna.
Nasz dzielnie walczący z siłami natury rybak tracąc swoją zdobycz, postanowił ją za wszelką cenę wydobyć z języków ognia. Próbował na wszelkie sposoby, i tak i siak aż w końcu się udało.... ma już rybkę w rekach. Troszkę przypieczona, cieplutka i pięknie pachnie ....zakosztował kawałek i stwierdził, że ów zdobycz, która wpadła do ognia jest o wiele lepsza niż surowa - hmm żona się ucieeszyyy :) Dziś na obiad będzie smażona ryba. I tak oto mogło zacząć się z naszym grillowaniem.
Dziś możemy grillować w zasadzie wszystko. Począwszy od mięsa świniaczka domowego, królika, sarenki, dzika po przez baraninę, drób, rybki, warzywa, kiełbaski, a nawet i owoce.
Więc oby słonko jak najdłużej nas ogrzewało, dni były ciepłe a i oby tylko czasu starczało na tą jakże wspaniałą smakowitą biesiadę przy ognisku. Tego życzę i Wam i sobie, a sezon grillowania uważam za otwarty - do dzieła.
Polecam @grecki-bazar-ewy tam zamieszczajcie swoje dzieła kulinarne ( to info dla nowo wstępujących Steemian), swoje przepisy i "wynalazki" - Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego. Na koniec krótki przepis niestety bez zdjęcia ( jak wykonam wstawię foto).
SKŁADNIKI :
- bakłażany
- cukinia
- cebula
- papryka czerwona
- kabaczek
- por
- fasolka szparagowa
- pomidory
Do smaku dajemy tylko sól i pieprz czarny mielony ( najlepiej zmielić ziarna pieprzu - dają zupełnie inny bardziej intensywny aromat)
Sposób wykonania :) bardzo prosty - warzywa myjemy, kroimy w plastry grubości 0,5 cm, układamy na ruszcie i już :)
Pod koniec doprawiamy solą i pieprzem, oczywiście możemy wzbogacić naszą potrawę sosem vinegrette.
Wtedy to grillowane warzywka wkładamy do jednego pojemnika i łączymy z sosem.
Przepis prosty, krótki, łatwe do wykonania i przede wszystkim smaczne i zdrowe. Dziękuję . :)
Pierwszy grill to chyba zawsze furtka do lata ;)
Świetny post!
Dziękuję bardzo :)
Dobrze powiedziane :)
Warzywa z grilla są pyszne. Można z nich robić też szaszłyki lub małe zapiekanki np. z ryżem lub kaszą w sreberku :)
To poproszę o przepis :) - ja zazwyczaj "pożeram wręcz" to czego nie powinno się jeść w takich ilościach, ale grzech łakomstwa niestety góruje :)
super a ja... będę jutro grillowała.......:
wpadnę na jakiś kąsek :) hihi - żartowałem
@gaman is on the @abusereports blacklist for being a bad Steemian! Bad spammer, bad!