I znowu pojawia się powtarzana jak mantra kwestia celbiatu jako domniemanego winowajcy pedofilii. Pisałem już o tym pod postem @tartsak'a:
Zrzucanie winny na celibat jest naiwne. Pozwolę sobie wysunąć tezę że celibat nie tylko nie jest odpowiedzialny za pedofilię a nawet ją ogranicza. Badania w USA wskazują że w kościołach protestanckich odsetek pastorów-pedofilów (których celibat wszak nie obowiązuje) jest prawie dwukrotnie większy niż księży-pedofilów. A mówimy tutaj o społeczeństwie w którym wpływ (a więc także potencjalne możliwości tuszowania spraw) protestantów jest większy niż Kościoła Katolickiego.
[źródło: „Pedophiles and Priests, Anatomy of a Crisis” (Oxford University Press, 1996), za salon.24 ]. Analogicznie pedofilia jest obecna także w Prawosławiu, Islamie czy Judaizmie. W przypadku ortodoksyjnych odłamów tego ostatniego problem może być nawet 20-30 krotnie (!!!) większy niż w Kościele Katolickim. Polecam zapoznać się np. z tym artykułem z Vice.