Utopia
Utopia jest motywem stosowanym w literaturze dla opisania idealnego, według autora modelu społeczeństwa, w którym wszyscy mieszkańcy są szczęśliwi. Słowo to zostało wymyślone przez Tomasz Morusa (More’a) i zastosowane po raz pierwszy w wydanej w 1516 roku po łacinie książce pod tytułem „Książeczka zaiste złota i niemniej pożyteczna jak przyjemna o najlepszym ustroju państwa i nieznanej dotąd wyspie Utopii” zwanej też potocznie po prostu Utopią. Mimo że Morus jako pierwszy użył tego określenia, to wizje utopijnego społeczeństwa przedstawiano już o wiele wcześniej (np. „Państwo” Platona czy „Polityka” Arystotelesa).
Słowo Utopia jest niejednoznaczne i może pochodzić zarówno od greckiego outopos, które oznacza miejsce, którego nie ma jak i od eutopos, znaczącego szczęśliwe, dobre miejsce. Prawdopodobnie ta słowna niejednoznaczność była celowa i to właśnie połączenie obu znaczeń najlepiej opisuje czym naprawdę jest Utopia.
Książki opisujące Utopie pierwotnie umieszczały ją na niezbadanych zakątkach lądu (popularny był motyw nieodkrytej wyspy). Z czasem gdy ciężko było znaleźć taki niezbadany zakątek świata Utopie zaczęły być lokalizowane pod wodą czy ziemią, na innych planetach, w przyszłości czy nawet w innych wymiarach.
Książki o tematyce utopijnej budują rożne obrazy tej wymarzonej krainy, często sprzeczne ze sobą, jednak niektóre elementy, zwłaszcza socjalistyczne jak np. równość ludzi czy brak własności prywatnej wydają się dominować w literaturze utopijnej. Należy też zwrócić uwagę że w prezentowanych wizjach społeczeństwa wszyscy ludzie dążą do wspólnego szczęścia oraz dobrowolnie podporządkowują się panującym tam regułom, nie próbując wykorzystywać dla własnych korzyści panujących tam zasad.
Różnice i podobieństwa pomiędzy różnymi dziełami utopijnymi przeanalizujemy na podstawie dwóch wybranych dzieł: wspomnianej wyżej "Utopii" Thomasa Morusa oraz znacznie bardziej współczesnej ksiązki „Ludzie jak Bogowie” Herberta George’a Wellsa.
Thomas More – Utopia
W swojej książce Morus pisze jak podczas misji dyplomatycznej do Antwerpii spotyka Rafała Hytlodeusza. Tenże Rafał podczas licznych podróży zwiedził wiele krajów i poznał panujące w nich prawa i zwyczaje. Rafał przedstawia obraz życia mieszkańców ówczesnej Anglii (bieda, bezrobocie, brak środków do życia, głód, a to wszystko dotykające głownie niższe warstwy społeczeństwa) i przeciwstawia im rozwiązania panujące w innych, odwiedzanych przez siebie krajach, które mogłyby rozwiązać te problemy.
Jako obraz idealnego społeczeństwa i idealnych rozwiązań społecznych przedstawia Utopię. Utopia jest krajem lezącym na wyspie gdzieś w strefie międzyzwrotnikowej w Ameryce Południowej. Dzięki ulokowaniu na wyspie kraj ma dobre warunki do obrony przed sąsiadami.
Na wyspie tej teoretycznie wszyscy ludzie są równi, czy urzędnik (wybierani są oni co roku przez obywateli) czy zwykły obywatel mają takie sama prawa i nie ma podziału na klasy społeczne. Nawet książę (także wybierany, tym razem przez urzędników), nie posiada jakiś szczególnych praw poza możliwością reprezentowania kraju. Są jednak wyjątki od tej reguły. Po pierwsze więźniowie mają status niewolników i dostają najcięższe prace które wykonują dla odkupienia swoich przewinień. Po drugie ateiści, którzy nie mogą piastować urzędów i nie posiadają większości praw przysługujących innym obywatelom. W przeciwieństwie do ateistów wyznawcy wszystkich religii mają takie same prawa, a każdy obywatel może wybrać religię jaka im odpowiada. Co ciekawe wszyscy obywatele chodzą do jednej świątyni i uczestniczą w tych samych obrzędach czcząc w nich wszelkie bóstwa i moce wyższe pod nazwą Mitrasa. Kapłani w Utopii cieszą się wielkim szacunkiem, jednak nie posiadają żadnych innych przywilejów, ich ilość jest ograniczana do potrzeb, a urząd kapłański mogą sprawować także kobiety. Z perspektywy XXI wieku przypadek Ateistów może śmieszyć, jednak należy zwrócić uwagę że książka była napisana w XVI wieku, a przedstawiony w niej ekumenizm i wolność religijna były czymś i tak niespotykanym i liberalnym.
Drugą ważną zasadą w Utopii, poza równością obywateli jest zniesienie własności prywatnej i pieniędzy. Dzięki temu nikt nie gromadzi bogactw, a za solidną pracę, niezależnie od zawodu, może dostać co tylko będzie chciał. Praca w Utopii ma bardzo wysoką rangę społeczna i każdy może robić to na czym się zna i co lubi, toteż nikt od niej się od niej nie wymiguje i nikt nie wykorzystuje panujących zasad dla własnych korzyści. Dodatkowo dzięki brak własności prywatnej usunięto z życia publicznego przepych i nierówności społeczne.
Dzięki tym dwóm zasadom – równości i braku własności prywatnej Utopia Morusa często jest podawana jako jeden z pierwszych przykładów wizji komunistycznego państwa.
Z innych ważnych zasad panujących w Utopii warto zaznaczyć że populacja miast jest sztucznie kontrolowana aby uniknąć przeludnienia, a nadmiar obywateli wysyła się do mniej zamieszkanych miast tudzież zamorskich kolonii. W przeciwieństwie do państw Europejskich Utopianie w celach kolonialnych nie podbijają innych ludów, a jedynie zajmują niezamieszkane i nie eksploatowane tereny. W przypadku wojen (np. obrona terytorium czy pomoc sojusznikowi) Utopianie najpierw próbują wystawiać za zgromadzone złoto najemników, lub wygrać wojnę przy pomocy dyplomacji, a dopiero w drugiej kolejności wysyłają obywateli do walki gdyż życie ludzie jest wysoko cenione.
Jeżeli chodzi o życie codzienne to poza pracą (6 godzin) i snem Utopianie starają się jak najbardziej cieszyć życiem czy zdobywać nową wiedzę.
Według Morusa, takie społeczeństwo jest w pełni szczęśliwe bowiem państwo troszczy się o swoich obywateli i vice versa, ludzie poza pracą maja wiele czasu na przyjemności życia i nie muszą troszczyć się o przyszłość dzięki czemu są oni szczęśliwi.
H.G. Wells – Ludzie jak Bogowie
Wells napisał w 1923 roku książkę „Ludzie jak Bogowie”. Przedstawił w niej podobnie jak Morus wizję idealnego (w.g. siebie) społeczeństwa, lecz pisał ją z perspektywy ponad 400 lat różnicy, a więc mógł przedstawić swą wizję w oparciu o bardziej współczesne przesłanki.
Głównym bohaterem powieść jest pan Barnstaple, znudzony życiem dziennikarz z Londynu. Wraz z grupą innych osób (wśród których znajdują się arystokraci, artyści, szoferzy czy ksiądz) trafia do innego wszechświata, na wskutek przeprowadzanych tam eksperymentów z bramami miedzywymiarowymi. Wells jak na jednego z ojców science-fiction przystało popisuje się w książce ówczesną wiedzą naukową i techniczną (i to wcale pomimo 90 lat różnicy nie tak bardzo zdezaktualizowaną). Ów inny wszechświat oddziela od naszego niewielka odległość. Z tego powodu przedstawiona tam planeta, nazwana przez Wellsa Utopią jest bliźniaczo podobna do Ziemi. Główną różnica jest że cywilizacja Utopian zaczęła kształtować się na długo przed ludzką, toteż podróż do Utopii jest niejako spojrzeniem na przyszłość rasy ludzkiej za 3000 lat. Wells częściowo nawiązując do Morusa, częściowo zmieniając jego wizję lub dodając coś od siebie kreuje obraz idealnego wg. niego społeczeństwa, które może się stać także przyszłością rasy ludzkiej
.
Społeczeństwo Utopii nie zna wojen czy agresji. Wyzbyto się ich w okresie tzw. „Wielkiego zamętu” który był odpowiednikiem aktualnej sytuacji na Ziemi. Na drodze pokojowych i długoletnich reform idee socjalistyczne (żeby nie rzec że nawet komunistyczne) i równościowe zwyciężyły. Ludzie zaczęli żyć w pokoju, zatarto granice miedzy państwami i doprowadzono do praw mających zapewnić ludziom dobrobyt.
Podstawową zasadą u Wellsa jak i u Morusa jest fakt że w ich Utopiach pieniądz wyszedł z użycia, a własność prywatna nie istnieje. Ludzie pracują dla dobra społeczeństwa wedle swoich zdolności, otrzymując w zamian czego potrzebują. Ziemianie zastanawiają się czemu nikt się nie uchyla czy nie wykorzystuje pracy, lecz zostaje im wyjaśnione że wpływ społeczeństwa i wychowania jest tak wielki, że nikt nawet o tym nie myśli.
Druga ciekawą, tym razem trochę inną niż u Morusa, jest fakt że w Utopii nie ma ani instytucji państwa, ani de facto rządu. Decyzję podejmują nie politycy a specjaliści z danych dziedzin, lub w przypadku decyzji o charakterze ogólnym wszyscy mieszkańcy.
Tych jest ograniczona liczba w postaci 250 tysięcy(na całej Ziemi-Utopii). Jest to optymalna wg Utopian liczba, pozwalająca wszystkim żyć w dobrobycie i nie cierpieć głodu, gdyż praca ludzi wspomaganych przez nowoczesne technologie wg Wellsa jest w stanie zapewnić dobrobyt jedynie takiej liczbie mieszkańców.
Ingerencje nie tylko dosięgły mieszkańców, ale także natury. Utopianie dzięki długoletnim badaniom i technologii zaczęli kontrolować naturę, przystosowując ją dla własnej wygody. Usunięto szkodliwe i bezużyteczne gatunki, te niebezpieczne oswojono, a rośliny uprawne i zwierzęta hodowlane przystosowano do łatwej uprawy/hodowli i dawania dużej ilości pokarmu.
Postrzeganie religii jest inne niż u nas. Pomimo, że był u nich odpowiednik Jezusa, to nie czczą go oni, a jedynie starają się żyć zgodnie z jego przykazaniami i radami. Jezus i Bóg nie są traktowani jako obiekty kultu, a jedynie nauczyciele, wskazujący drogę życia. Nie ma też żadnych organizacji religijnych.
Kolejnym ciekawym czynnikiem jest kwestia związków, mocno szokująca czytelników w latach 20. Otóż w Utopii nie ma funkcji małżeństwa. Dzieci co prawda wychowywane są przez rodziców wspólnie z państwem, lecz ci rodzice nie są ze sobą związani żadnym aktem prawnym. Możliwość dowolnego wyboru kochanka, pełna poligamia ciesząca się aprobatą społeczeństwa, ma przynosić Utopianom szczęście.
Utopianie są ludem wysoce rozwiniętym kulturowo i naukowo. Wielu obywateli zajmuje się nauką zarówno zawodowo jak i hobbystycznie. Pozostali także starają się wciąż rozwijać swoje umiejętności, tak aby być bardziej przydatnym dla społeczeństwa. Cenioną grupą są także artyści, których wspaniałe dzieła cieszą oczy Utopian.
Sami Utopianie są podobni do ludzi, lecz lata rozwoju, życia bez chorób, w dobrobycie w idealnym, kontrolowanym przez człowieka klimacie zmieniło ich zarówno fizycznie jak i psychicznie. Utopianie są wyżsi i silniejsi niż ludzie, mają idealną cerę, budowę i piękny wygląd. Pod względem psychicznym wyzbyli się cech takich jak agresja, lenistwo czy obłuda.
Sam Wells raczej nie bardzo wierzy w spełnienie się jego wizji w najbliższym czasie. Wg niego najpierw musi zmienić się ludzka mentalność. Widać to po przykładzie przybyszów ziemi, którzy bardzo szybko zaczęli kombinować jak wykorzystać sytuacje w Utopii dla własnych celów i przejęcia władzy (jako jedyni mieli broń), lecz plan ten został zniweczony przez pana Barnstaple’a. Podobnie jak w Utopii reformy te powinny przyjść na przestrzeni stuleci, wraz z zmianą ludzkiej mentalności.
Antyutopia
Wizje pisarzy utopijnych szybko spotkały się z krytyką. Wiele ludzi sądziło że nie da się zbudować społeczeństwa idealnego, a raczej na pewno nie w sposób przedstawiony przez pisarzy utopijnych. Pierwszym dziełem zawierającym krytykę utopijnych założeń uporządkowania systemu prawnego były już „Podróże Guliwera” Jonathana Swifta.
Książki typowo o charakterze antyutopijnym zaczęto tworzyć dopiero pod koniec XIX wieku. Powieści te początkowo wyrosły z nurtu powieści katastroficznych. Rozkwit powieści antyutopijnych nastąpił w wieku XX. Duży wpływ na rozwój antyutopii miały totalitarne systemy kwitnące w pierwszej połowie XX wieku. Nazizm, Faszyzm, autorytarne rządy w krajach Europy Wschodniej, a w szczególności system komunistyczny początkowo zakładający typowo utopijne hasła (m.in. brak własności prywatnej), których realizacja doprowadziła do totalitarnej dyktatury rzucając cień na wizje utopistów.
Pisarze swoimi antyutopijnymi powieściami zaczęli krytykować dawne założenia utopii, które często dokładnie określały codzienność ludzką, zakładały silną, autorytarną władzę (jak np. Platon) czy proponowały idealny radykalną zmianę systemy społeczno-obyczajowego.
Często powieści o charakterze antyutopijnym powstawały na skutek obserwacji i krytyki panujących systemów politycznych czy stosunków społecznych. Taka krytyka dotykała zwłaszcza systemu komunistycznego, zarówno ze strony obserwatorów zewnętrznych (np. „Rok 1984” Orwella) czy wewnętrznych (np. na polskim gruncie powieści Janusza Zajdla).
Swoistą formą antyutopii jest dystopia. O ile utopia wywodzi się z zdegenerowanych wizji utopijnych, to powieści dystopijne przedstawiają w ciemnych barwach wizję przyszłości, opartą na aktualnych autorowi przesłankach i otaczającej go rzeczywistości.
George Orwell – Rok 1984
Powieść zatytułowana „Rok 1984” autorstwa George’a Orwella to chyba najbardziej znana książka antyutopijna. Autor napisał ją w roku 1948 pod koniec swojego życia, w szpitalu. Ogromny wpływ na powstanie powieści miały przeżycia autora z Hiszpańskiej Wojny Domowej (1936-39) gdzie Orwell pojechał jako dziennikarz i zwolennik socjalistów. Tam też spotkał się osobiście z stalinowska wersją komunizmu oraz dostrzegł rażące różnice pomiędzy wolnościowo-równościowymi założeniami komunizmu a ich totalitarna realizacją w wykonaniu stalinowskim.
Akcja książki dzieje się w przyszłości w państwie Oceania, które obejmuje swym zasięgiem Wielką Brytanię, Amerykę Północną, południową Afrykę, Australię i Oceanię. W kraju panuje ideologia Angsoc’u, który jest wymyślonym przez Orwella rozwinięciem komunizmu (w okresie w którym pisał Orwell w Anglii zabroniona była krytyka ZSRR, więc Orwell był zmuszony wymyślić jakiś słowny zamiennik).
Angsoc opiera się na jednej partii, a jej głowa jest tzw. Wielki Brat, którego wizerunki widnieją na propagandowych plakatach. Sam Wielki Brat prawdopodobnie jest tylko wymysłem Partii, o czym może świadczyć jego nieśmiertelność (jest głową partii od jej zarania).
Społeczeństwo Oceanii dzieli się na trzy grupy:
- Partię Wewnętrzną – niewielkie grono ludzi sprawujących najwyższe urzędy w państwie. Jej członkowie są niedostępni zwykłym ludziom – pojawiają się tylko na wiecach, zlotach oraz w telewizji. Jako jedyni korzystają z dobrobytu oferowanego przez państwo (wbrew propagandzie która mówi że żyją tak samo jak zwykli ludzie)
- Partię Zewnętrzną – stanową kilkanaście procent populacji kraju. Członkowie Partii Zewnętrznej piastują wszystkie podstawowe urzędy w państwie. Zajmują się tez szerzeniem propagandy.
- Tzw. Prole, czyli zwykli mieszkańcy - zdecydowana większość społeczeństwa. Zajmują stanowiska pracownicze. Nieuświadomieni politycznie, wykorzystywani i ogłupiani przez państwo.
Książka skupia się głównie na opisaniu życia przeciętnego przedstawiciela Partii Zewnętrznej. Trafiają do niej praktycznie wszyscy podporządkowani partii inteligentniejsi obywatele. Zajmują się szerzeniem propagandy oraz ogłupianiem niższych warstw społecznych. To właśnie na nich, jako na jednostkach myślących skupia się gros aparatu inwigilującego. Wszechobecne ekrany z wielkim bratem (które służą też jako kamery), podsłuchy, szpiegostwo, donosicielstwo i inwigilacja przez Policje Myśli ma utrzymać szeregowych członków partii w ryzach i nie uchronić ich przed popełnieniem myślozbrodnii (krytyki partii i systemu, która jest zakazana).
Aparat państwowy Oceanii opiera się na 4 ministerstwach:
- Ministerstwo Prawdy – jego celem jest sianie propagandy i fałszowanie informacji, dokumentów, książek
- Ministerstwo Pokoju – zajmuje się prowadzeniem wojny. Oceania jest w ciągłym stanie konfliktu z przynajmniej jednym z sąsiadów. Na świecie istnieją jedynie 3 państwa (Oceania, Eurazja, Wschódazja), które wciąż ze sobą rywalizują. Wszystkie 3 mają podobny, totalitarny system podporządkowany różnym ideologiom. Stan ciągłego konfliktu pozwala im lepiej kontrolować społeczeństwo.
- Ministerstwa Miłości – odpowiedzialne za inwigilacje oraz tzw. Ewaporacje – czyli przystosowywaniem opornych jednostek do podporządkowania się systemowi i Partii poprzez pranie mózgu.
- Ministerstwo Obfitości – zajmuje się gospodarką oraz wmawianiem społeczeństwu że poziom życia się poprawia.
Społeczeństwo poddane działaniu ciągłej propagandy staje się powoli w pełni podporządkowane partii. Dzieci w szkołach są uczone lojalności wobec partii oraz dołączają do organizacji takich jak Kapusie (chlubę przynosi im donosicielstwo, największą zaś na własnych rodziców), Liga Młodych czy Młodzieżowa Liga Antyseksualna (walcząca z wolnymi związkami).
Ważnym elementem kontroli obywateli jest nowomowa. Jest to wciąż opracowywany język, który powoli zastępuje normalną mowę. Głównym celem nowomowy jest usuniecie z języka zwrotów mogących wyrazić sprzeciw przeciwko reżimowi. Dzięki nowomowie społeczeństwo ma być podatniejsze na propagandę, oraz niemożne dokonać żadnej artykułowanej myśli przeciwko partii
Fabuła książki skupia się na postaci Winstona Smitha – członka Partii Zewnętrznej, pracującego w Ministerstwie Prawdy. Ciągłe fałszowanie informacji doprowadza w nim do wewnętrznego sprzeciwu. Jego formą jest związek z Julią – inną członkinią Partii. Związki oraz więzi międzyludzkie oparte na miłości są zakazane, akceptowane są jedynie związki dobierane przez państwo w celach reprodukcyjnych. Wspólnie buntują się przeciwko Partii, udaje im się nawet zdobyć książkę Goldsteina – głównego krytyka Partii, który musiał ociekać z Oceanii (nawiązanie do Lwa Trockiego). Jednak podczas jednego ze spotkań oboje zostają aresztowani. Okazuje się że ich związek i poczynania od początku były inwigilowany. Winston trafia do Ministerstwa Miłości, gdzie zostaje ewaporowany. Wraca do społeczeństwa jako nowa osoba, pełna miłości i oddania dla Wielkiego Brata i Partii.
Aldous Huxley – Nowy Wspaniały Świat
W roku 1931 Aldous Huxley napisał powieść „Nowy Wspaniały Świat”, która była swoistą polemiką z wydaną 9 lat wcześniej powieścią H.G. Wellsa „Ludzie jak Bogowie”. W swojej książce Huxley próbuje przedstawić możliwe wynaturzenie utopijnych wizji proponowanych właśnie np. przez Wellsa.
Tytuł powieści nawiązuje do słów wypowiadanych przez jedną z bohaterek dramatu Szekspira „Burza”, które brzmią:
Piękna jest ludzkość! O nowy, wspaniały, świat, w którym żyją tacy ludzie!
Tytuł jest niewątpliwie ironiczny, gdyż pomimo ogólnej szczęśliwości jaka w Huxleyowej wizji czeka ludzkość, to w wizji tej brakuje miejsca dla miłości i różnorodności, którymi właśnie zachwycała się cytowana wyżej bohaterka
Akcja powieści rozgrywa się w stosunkowo odległej przyszłości. Na skutek globalnego konfliktu doszło do upadku starej władzy, zasad i uwarunkowań społecznych wprowadzając na ich miejsce nowe, oparte na utopijnych wizjach. W rezultacie powstaje Republika, oparta na zasadzie równości, identyczności i stabilności. Republika stara się stworzyć dobrze funkcjonujące i szczęśliwe społeczeństwo. Nadrzędną ideą staje się Fordyzm, oparty na hedonizmie. W rezultacie faktycznie udaje się stworzyć społeczeństwo w którym praktycznie wszyscy są szczęśliwi, ludzie są wolni od cierpień fizycznych czy psychicznych, a społeczeństwo funkcjonuje bez żadnych zgrzytów i przeszkód.
Jedną z podstaw nowego systemu było zniesienie tradycyjnych związków na rzecz związków wolnych i swobody seksualnej. Społeczeństwo opisywane w książce opiera się na czerpaniu przyjemności seksualnej, często z wieloma partnerami (np. Orgie-porgie – organizowane przez władzę spotkania, na których uczestnicy pod wpływem somy[narkotyku], urządzają orgie), natomiast stałe związki są nieakceptowane społecznie, traktowane jak zwyrodnienie.
Seks stał się jedynie przyjemnością, która nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji. Większość społeczeństwa jest wysterylizowana, a płodne kobiety mają obowiązek stosowania środków antykoncepcyjnych. Proces reprodukcji został zmieniony na automatyczny. Ludzie rodzą się w procesie tzw. „butelkowania” i od zarodka są przystosowywani do życia w nowym społeczeństwie.
To dzieli się na kilka klas. Od Alf do Epsilonów. Członkowie poszczególnych klas są przystosowani do pełnienia określonych funkcji. Tak wiec np. Alfy są osobnikami najinteligentniejszymi, stworzonymi i przystosowanymi do wykonywania funkcji administracyjnych, podczas kiedy epsilony to jednostki pozbawione praktycznie świadomości, sztucznie ogłupiane jeszcze jako płody i wykonujący tylko najprostsze, fizyczne prace.
Jednostki poszczególnych warstw są mniej więcej jednakowe zarówno pod względem inteligencji, charakteru jak i wyglądu. Pewna doza indywidualizmu występuje jedynie wśród warstw wyższych. Poszczególne warstwy są przystosowywane na spełnianie odpowiednich stanowisk w społeczeństwie, oraz do czerpania z nich satysfakcji.
Od dzieciństwa dzieciom wpajane są także zasady konsumpcjonizmu oraz hedonizmu, które tworzą podstawy społeczeństwa. Uczy się je np. czerpania przyjemności z seksu czy zażywania wspomnianej wyżej somy, czyli narkotyku idealnego. Nie można go przedawkować, nie ma efektów ubocznych a czas czerpania „szczęścia” można dowolnie modyfikować zmieniając dawkę.
Soma i hedonizm doprowadzają do zniszczenia starych wzorców kulturowych. Poza związkami społeczeństwo Huxleya wyzbyło się religii czy kultury. Stare dzieła są zapominane gdyż powszechna jest niechęć do rzeczy starych. Ludzie nie trzymają zużytych przedmiotów gdyż wpojono im iż znacznie lepiej jest kupić nową rzecz zamiast naprawić starą. W wyniku wpajanej niechęci do starych rzeczy zahamowano nawet u ludzi proces fizycznego starzenia się.(przynajmniej nie fizycznie, gdyż proces ten jest sztucznie zahamowany – po przeżyciu pewnego wieku w ciągłej młodości po prostu ludzie umierają)
Skupienie się na własnych przyjemnościach i wygodzie doprowadza ludzkość do szczęścia, jednak kosztem indywidualizmu czy wolności osobistej. W rezultacie praktycznie od probówki zaprogramowani członkowie społeczeństwa mimo zniewolenia są jednostkami szczęśliwymi gdyż spełnione są ich potrzeby i pragnienia materialne co w rezultacie doprowadza do trwałości systemu, gdyż szczęśliwe społeczeństwo oznacza także społeczeństwo stabilne.
Podsumowanie
Analizując treść przykładowych utworów utopijnych i antyutopijnych można zauważyć pomimo całkowitej sprzeczności wydźwięku obu gatunków pewne podobieństwa. W przypadku obu rodzajów dzieł podstawą do ich stworzenia jest wyobrażenie sobie społeczeństwa u którego podstaw znajduje się nowe, rewolucyjne rozwiązanie.
Tak więc, autorzy utopijni często starali się w swych dziełach krytykować konserwatywne czy absurdalne aktualnie panujące stosunki społeczne oraz ustrój i pokazać według nich lepsze, całkowicie inne rozwiązania które byłby w stanie rozwiązać trapiące ówczesne społeczeństwa problemy i uczynić społeczeństwo, a za tym ludzi szczęśliwymi. Tymczasem antyutopiści w swych dziełach zwracają uwagę na różnice pomiędzy ideami a rzeczywistością oraz na niemożność konstruowania „idealnego” społeczeństwa bez liczenia się z panującymi stosunkami społecznymi i kulturowymi. W swych dziełach starają się pokazać społeczeństwa stworzone według utopijnego planu, który jednak ogranicza swobodę ludzką i w rezultacie doprowadza do powstania wynaturzonej i nieakceptowanej wizji społeczeństwa.
Post zgłaszam w konkursie temaTYgodnia w kategorii "Utopia"
Widząc tytuł Utopia w tym #tematygodnia, od razu pomyślałam o Huxleyu i antyutopi. Nowy wspaniały świat był moja pierwszą lekturą z tego gatunku i wywarł na mnie ogromne wrażenie w swojej złożoności i przemyśleniach. Bardzo ciekawa analiza. Przyjemnie wrócić to klasyki. Cieszę się, że w Twoim porównaniu nie zabrakło tej pozycji. Pozdrawiam :)
Tutaj starałem się podejść do tego dość analitycznie. Ale jeżeli miałbym wrazić osobistą opinie to właśnie Nowy Wspaniały Świat jest moim zdaniem najlepszą antyutopią jaką miałem okazję czytać. Jest dużo bardziej przerażająca niż Rok 1984, przede wszystkim dlatego że to w tym kierunku niestety zmierzamy.
Dla odmiany polecam "Wyspę" Huxleya
W 100% się zgadzam
Nice post sir
Posted using Partiko Android
Nice post sir
Posted using Partiko Android