You are viewing a single comment's thread from:

RE: [Zapytaj niedźwiedzia]- Kreacjonizm VS Ewolucjonizm

in #polish7 years ago

Fajnie by było gdyby istniała maszyna dzięki której możnaby było prześledzić wizualnie drzewo genealogiczne danego człowieka do stu tysięcy pokoleń wstecz, wtedy nie byłoby problemu z określeniem tego skąd pochodzimy. Najczęściej jednak nasza wiedza genealogiczna kończy się gdzieś w okolicach pradziadka a są wśród nas tacy którzy nawet nie znają swojego ojca. Idąc racjonalnym tokiem myślenia, skoro życie człowieka powstaje w wyniku zapłodnienia podczas stosunku seksualnego, tak musiało być od samego początku i jedynie podróż w czasie mogłaby rozwiać wątpliwości typu jak to wszystko się zaczęło. Osobiście teorię datującą stworzenie Świata sześć tysięcy lat temu w siedem dni uważam za nonsens jednak wielki wybuch sprzed ponad cztery i pół miliarda lat będący początkiem wszytkiego jest dla mnie jeszcze większą abstrakcją. Tak naprawdę jest to kwestia wiary i żaden siwowłosy uczony nie przekona mnie że dana skamieniała kość gada jest dokładnie sprzed tylu i tulu milionów lat choćby powoływał się na najdoskonalsze metody izotopowe czy węglowe, dla mnie równie dobrze może być to kość smoka, z którym walczył Święty Jerzy. Poprostu nie wiemy na 100% co było przed nami. Może czasoprzestrzeń była zagięta pod zupełnie innym kątem i dzisiejszy dzień w innych czasach mógł trwać milion lat. W ogóle milion lat to dla mojego ciasnego umysłu coś absolutnie niepojętego. Miliard? Może sekstyliard? A może zawsze była tylko jedna, ponadczasowa, niezniszczalna teraźniejszość.

Sort:  

Bardzo interesujące podejście do tematu z którym w ogromnej części się zgadzam . Dziękuję za wpis.