Możesz zawsze wyjechać.
Tylko gdzie? W mieście znajdziesz pracę - ale - ok, ale za minimalną lub nieco powyżej. Możesz robić nadgodziny... ale jak sam się przekonasz - długo tak nie pociągniesz - zaczniesz być... zmęczony /w wieku 20 lat../
Raczej w tym wieku - nie dostaniesz żadnej dobrze płatnej pracy.
Chyba, że zaczniesz się uczyć i iść w kierunku np. programisty/ innych technicznych - wtedy większe stawki i zawody - pewnie otworzą się przed Tobą - jest to ścieżka, która raczej kończy się prawie zawsze sukcesem. /jeśli cię to interesuje - to czemu nie?/
Wyjazd za granicę:
W kilka miesięcy - za granicą - odłożysz sobie kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy złotych. [tyle - ile byś w Polsce przez cały rok odkładał - żyjąc prawie "o chlebie i wodzie"]
I - później - wszystko zależy tak naprawdę od Ciebie - mając pewien kapitał - możesz go wykorzystać do inwestycji w siebie.
Możesz też - część np. 1/3. - Zainwestować [w krypto długoterminowo chociażby - jeśli widzisz w tym sens i masz cierpliwość i perspektywę zwrotu kapitału - w ciągu kilku lat]
Możesz też poszukać gdzieś na miejscu - pracy - i toczyć powolne wiejskie życie. (Ja prawdę powiedziawszy - też już powoli bym chciał udawać się ku wsi :> choć puknie dopiero 32)