Ale chyba troszke nie wychodzi bo ja wręcz uwielbiam kwiatuszki, nie tylko doniczkowe ale wszystkie roślinki.
Dlatego w tym roku zamierzam 'zazielenić' dom w znaczeniu sprawić aby dom oddychał dosłownie czyściejszym powietrzem i dlatego dodam więcej żywych kwiatów szczególnie takich co cudnie filtrują powietrze i do takich geniuszy należy SKRZYDŁOKWIAT - Mistrz w dziedzinie oczyszczania powietrza. Rośnie jak drożdżówka i niech tak trzyma bo im więcej liścia to tym większa produkcja tlenu...
I jak tak się dotlenie to wtedy czytam... I dzisiaj takie coś cudnego dla ducha...
http://michalpasterski.pl/2017/10/10-cytatow-wybitnych-psychoterapeutow/
I wszystkie mi się bardzo podobają, ale numer 5 to jest winner
'Życie nie toczy się tak, jak powinno, ale jest takie jak jest. Sposób w jaki sobie z tym radzisz, stanowi całą różnicę'.
Buziaki dla Wszystkich
od Gosi z Rodziną :)
Kwitnie u ciebie skrzydłokwiat? Mój jednocześnie potrafił mieć 12 kwiatów w sezonie :P Na stałe tak 2-3 na raz :)
Na chwile obecną to nie kwitnie ale na wiosne to ma mnoóstwo kwiecia :) Ale masz okaz :)
Mam taki sam plan, skrzydłokwiat jest następny na mojej liscie:)
Ale pięknie. Kwiaty nadają taki charakter w domu że to do niczego nie można porównać :)
Też tworzę powoli mini dżungle w mieszkaniu :)
Ale piękne :)
Zadżunglanie domu na całość :)