Piątek 13 nie okazał się ani trochę pechowy dla mnie jak i mojego podopiecznego. Planowaną wagę udało nam się osiągną i to z zapasem. Ładowanie przebiegło bez problemowo, a wejście do klatki to była już czysta formalność. Trójkątne duszenie nogami sprawdziło się bardzo dobrze i w trzeciej rudnie padło poddanie. Wielkie gratulację dla Patryka i jednocześnie podziękowania za zaufanie. Oby więcej taki współprac, a z tym Panem pojawię się tu jeszcze nie raz.
Dziękuje wszystkim którzy trzymali za nas kciuki
Gratulację! dodawaj tag "pl-sport" bo szkoda żeby takie posty przepadały gdzieś w otchłań steemit ;)
@mastek dziękuje bardzo za podpowiedź i gratulacje ;)