Działalność Polish Cleaners można porównać do małego oddziału prewencji próbującego zapanować nad rozszalały tłumem. Może mają narzędzia: tarcze, pałki czy gaz łzawiący, ale w bezpośrednim starciu i tak skazani są na porażkę. Albo zostaną zdominowani przez tłum albo przekroczą uprawnienia i otworzą ogień z broni palnej. Tak samo stało się w tym przypadku PC miało narzędzia w postaci Steem Power, ale niestety uległo w starciu ze społecznością, a szkoda, bo inicjatywa jak najbardziej słuszna. Ale czy tak naprawdę społeczność #polish potrzebuje takiego Cleanera? Prędzej czy później społeczność zacznie sama się oczyszczać. Dobrym przykładem na takie samooczyszczanie moim zdaniem jest to co zrobił ostatnio z shoterami @Hch. Bo jak traktować działalność shoterów, którzy nie wykonują żadnej twórczej pracy, tylko wycinają kawałek czyjegoś stream'a i chcą zbijać na tym "dolki". Społeczność #polish się rozrasta i wiadomo, że prędzej czy później pojawi się "patologia", ale wydaje mi się (mam taką nadzieję), że prawdziwi twórcy się obronią.
You are viewing a single comment's thread from: