Być może wielu z Was zauważyło elastyczność i praktyczność umiejętności zawodowych nauczanych na Zachodzie. Podobnie jest w IT. Kursy i studia tworzone są jak najbardziej względem zapotrzebowania. Ma to swoje zalety i wady.
Z pewnością komplementarność tradycyjnego modelu edukacji może być większa, z drugiej strony proces wdrożenia na Zachodzie jest szybszy. Tradycyjna edukacja w wydaniu polskim z pewnością nie była nastawiona na sukces przeciętnego studenta - a raczej wybitnej jednostki. Przypomina to trochą nasz model gospodarczy.
W Polsce znajdziemy wielu ludzi niesamowicie dumnych z siebie, którzy próbują udowodnić iż potrzeba nie wiadomo jak wielkich umiejętności, aby sobie poradzić w życiu. Nic bardziej mylnego - to system odpowiada za niepowodzenie rzesz przeciętnych jednostek, którym powinien stworzyć szansę jak w innych gospodarkach Zachodu.
I nieprawdą jest, że Polacy pracują na odwal i inne stereotypy, którymi jesteśmy programowani od kołyski niczym defetyzm siany w średniowieczu wśród podbitych plemion, aby to plemie złożyło broń jeszcze przed bitwą.
Zgodnie ze strategią prowadzenia wojny od czasu utraty kontroli medialnej w Centralnej Europie - kilkaset lat temu - siano masowy defetyzm i kompleksy niższości promując podziały wśród narodów tejże części Europy.
A dlaczego o tym warto mówić?
Programowanie całych narodów jest dziedziną uprawianą od dawien dawna i ma wpływ na każdego z nas czy nam się to podoba czy nie.
To w co wierzymy - choćby nieświadomie - ma ogromny wpływ na nasze dalsze losy.
Czy można mieć szansę u dziewczyny, skoro nigdy do niej nie podejdziemy?
Nie podejdziemy nie dlatego, że jesteśmy głupsi czy gorsi od innych - tylko dlatego, iż coś wewnątrz nas czego często sobie nieuświadamiamy nas hamuje.
Nie bez powodu Amerykanie są programowani przez system i kulture masową bedącą także częścią systemu na...
YES YOU CAN
podobnie w amerykańskiej Armii...wystarczy przeczytać książkę o amerykańskich siłach specjalnych
A zatem czy można nauczyć sie programowania przez Internet praktycznie za darmo?
Oczywiście że tak!
Jako jeden z najlepszych przykładów podam portal edukacyjny udacity.com
Są tam dostępne zarówno kursy bezpłatne jak i kompleksowe Nanodegree - tworzone przez takich gigantów jak Google, Facebook czy Amazon - mogą być one przepustką do pracy w najważniejszych firmach IT na świecie.
Przykładowo jednym z ciekawszych Nanodegree jest projekt autonomicznego samochodu.
albo Robotyki czy też tzw. Deep Learning
Ok to są płatne Nanodegree, ale co ciekawe wiele z informacji tworzących te duże kursy dostępnych jest za darmo w wielu mniejszych kursach na tej samej platformie.
przykładowo autonomiczny samochód
Sztuczna inteligencja
Są także kursy programowania dla zupełnie początkujących.
A więc, aby zacząć potrzeba tylko dostępu do Internetu i trochę wiary.
YES YOU CAN!
Ciesze się ze o tym piszesz. Temat turbo ważny i myśle że to jest pewien trend.
Osobiście uważam że wiekszośc kursów obecnie jest bez wartościowa, gdyż nie liczy się wiedza ktorą zdobędziesz na nim tylko Twoja skuteczność w wykonaniu usługi/zadania dla innej osoby.
dla przykładu... Co z tego ze skonczysz kurs programowania, jak nie potrafisz zrobić strony www ktorej klient oczekuje?
Dlatego tak ważny jest dobór źródła i sposobu edukacji.
Na udacity praktyczność jest jak najbardziej w cenie i realizowane jest często portfolio projektów, które to później może być przedstawione pracodawcy.
Być może zachwalam, ale jestem wielkim zwolennikiem tej platformy a zauważyłem iż jeszcze sporo osób o niej nie słyszało.
Pozdrawiam
Ciekawe... musze to przejrzeć. Zastanawiam się czemu takie kursy nie są na rzecz fundacji... skoro robisz projekt do portfolio, robisz kurs ktory ma filnalnie coś dostarczyć. To czemu by nie spiąć tego z fundacją, gdzie praca jest nonprofit. Ty jako uczestnik kursu zyskujesz, fundacja dostaje coś (nie koniecznie najlepsze, ale jak ktoś chce to może), dodatkowo nawet wychodzi coś wiecej niż suma tego bo obie strony zyskują gdy coś fajnego z tego wyjdzie. Myslisz że to jest do zrobienia?
Idea ciekawa, ale niestety nie mam wiedzy na ten temat. Wydaje mi się jednak iż pomysł jest dobry, ale zaznaczę iż z zasady cenione są tu projekty komercyjne jakkolwiek by to nie brzmiało.
Potwierdzam pracując w IT, od dłuższego czasu za granicą: formalna edukacja z 'marmurowych' uniwersytetów zchodzi na 2 plan liczą się tylko certyfikaty, dobre specjalistyczne kursy online z top uniwersytetów i najważniejsze: doświadczenie.