Rewelacyjna historia pełna burzliwych emocji.
Począwszy od łez szczęścia do łez smutku.
Zapowiadało się na mega happy end... sprzyjająca aura, Mikołaj na prawdziwych saniach, a skończyło się na uświadomieniu wszystkich dzieci w okolicy jak to z tym Mikołajem jest.
You are viewing a single comment's thread from:
Patrząc na to z perspektywy czasu to chyba najbardziej szkoda mi rodziców. Tak się starali żeby dzieciom pokazać prawdziwego Mikołaja a skończyło się gromadą płaczących dzieci.
Hmmm... fakt.
Wtedy pewnie i im nie było do śmiechu, lecz za to dziś można to wspominać z uśmiechem na twarzy 😁