Nadszedł maj a co za tym idzie, sezon komunijny właśnie się rozpoczął. Z tej okazji przygotowałam eleganckie pudełko do zapakowania prezentu dla mojej siostrzenicy, która jutro po raz pierwszy przyjmie Komunię Świętą.
Do wykonania prezentowego pudełka użyłam białego składanego kartonika fasonowego. Złożyłam je, następnie przykleiłam wzorzyste tło w odcieniach różu na wieko pudełka. Po bokach tła przykleiłam ozdobne diamenciki. Z różowego papieru technicznego wykonałam dwa motyle 3D. Odrysowałam 2 koła (mniejsze i większe) od szklanki, wycięłam je a następnie... a zresztą co Wam będę mówić i tak nie uwierzycie :D Zobaczcie sami ;)...
Dorobiłam tylko czółka i motyle 3D gotowe! Można przyklejać. Teraz przyszedł czas na dylematy...
Czy to już wszystko? Jakoś łyso mi tutaj... jakby czegoś brak.. a nie dobra, bo będzie za bardzo nasrane.. no ale takie dwa motyle i nic więcej... wiem! Kokarda by się przydała. Zrobiłam więc kokardę i się zastanawiam czy lepiej z czy lepiej bez... W końcu po kilkunastu chyba minutach decyzja zapadła. Z kokardą.
Przykleiłam kokardę i uznałam, że teraz jest git. Dodawanie czegokolwiek byłoby już przesadą i spieprzyłabym koncertowo sprawę. Pudełko jest eleganckie i dziewczyńskie zarazem.
Myślę, że otwieranie takiego zagadkowego pudełka przyniesie nieco więcej przyjemności, niż wyciąganie prezentu prosto z torebki. Dzieci są mega ciekawskie a tu nie ma tak łatwo :)
Na prezent wybrałam aparat fotograficzny. Włożyłam go do pudełka przygotowany tak, aby siostrzenica mogła go od razu użyć i pstryknąć gościom pamiątkową fotkę oraz dorzuciłam kilka różowych pralinek żeby wszystko kolorystycznie ze sobą współgrało.
Teraz upominek jest już gotowy do wręczenia.
Dzięki za odwiedziny i do następnego!
P.S. No nie byłabym sobą gdybym na sam koniec tuż przed samym wyjściem nie dodała czegoś do prezentu :D Pomyślałam, że wpisanie kilku słów na karteczce dla obdarowywanej osóbki doskonale podkreśli moją intencję.