Mieć doktorat w wieku 26 lat i wykładać, jest sporym osiąnięciem. Przemierzenie pieszo ponad 4 tysięcy kilometrów, jest także godne docenienia. A dzisiaj mamy przyjemność wspominać człowieka, który zrobił i jedno, i drugie - i to przed czterdziestką! Gdyż w tym wieku, osiemset pięć lat temu, opuścił ten ziemski padół.
Wędrujący poszukiwacz prawdy
Reginald z Orleanu, bo o nim mowa, nie przeżył może długiego życia. Ale przeżył swoje życie intensywnie. Kariera naukowa i pozycja wykładowcy nie przeszkodziła mu w decyzji o wyruszeniu na pielgrzymkę do Jerozolimy. Nie dotarł jednak do niej, a przynajmniej nie od razu. W Rzymie, który był jednym z ważniejszych punktów na jego drodze, poznał Dominika Guzmana, założyciela nowego zakonu. Idea wędrownego kaznodziejstwa pełnego poszukiwania prawdy w ubóstwie tak bardzo przekonała Reginalda, że dołączył on do Zakonu Braci Kaznodziejów.
Biel którą noszę
Reginald niestety zachorował, i to bardzo poważnie. Podczas choroby, objawiła mu się Najświętsza Maryja Panna, która ukazała mu biały szkaplerz - czyli szeroki płat materiału, z otworem na głowę, który Reginald przyjął. Po tym widzeniu Reginald cudownie wyzdrowiał, a następnie zapewnił że szkaplerz stał się częścią habitu dominikańskiego.
Rekruter
Już jako dominikanin, Reginald dokończył swoją pielgrzymkę, i nawiedził Ziemię Świętą. Gdy wracał, założył klasztor dominikański na Sycylii. Wprawnie posługiwał się słowem i głosem, co widoczne było w reakcjach innych na jego kazania i przemowy. Ze względu na swoje talenty, został wysłany do Paryża, na tamtejszy uniwersytet. A wtedy uniwersytet to było coś! Centrum życia intelektualnego skupiało wiele utalentowanych osób. Wśród nich, Reginaldowi udało się pozyskać wielu zainteresowanych wstąpieniem do nowego zakonu. M.in. zrekrutował Jordana z Saksonii - przyszłego drugiego po św. Dominiku generała zakonu.
Migracja
Imię Reginalda składa się z elementów: ragin- / regin- / rein- 'rada, zebranie' i -walt (temat czasownika waldan, waltan) 'panować, władać, co tłumaczy się jako "ten, który panuje ze zrządzenia losu", lub "ten, który włada poprzez radę". Jego wspomnienie kościelne zostało przesunięte z 12 lutego (z rocznicy jego śmierci) na 1 lutego, jednak... w zakonie dominikańskim pozostano przy oryginalnej dacie. A ponieważ Reginald jest moim zakonnym patronem, dzisiaj świętuję kolejne imieniny w roku!