Poczta nie przeszła. Jak to poczta, miewa problemy.
Ostatecznie, udało się zebrać trochę ponad 5% wszystkich rycarów - za otrzymane głosy dziękuję!
Jednocześnie, moją uwagę zwrócił komentarz @hallman, w szczególności część dotycząca potrzeby stałego docierania z "mniejszymi" elementami do ludzi. Jest to w mojej ocenie problem, który ma głębsze dno - i przez co, nad którym warto się pochylić.
Obserwacje
Co wiemy? Akcje dłuższe lub stałe, które nie będą stale przypominane, gubią się i nie przyciągają uwagi. Akcje punktowe, wydarzenia, lub działania o których stale się mówi i aktywnie się je promuje, przyciągają uwagę.
Wiemy też, że nie wystarczy zawiesić czegoś, aby przyciągnęło to uwagę.
Wnioski
Zaangażowanie pojawia się przez pozytywne bodźce - stałe reklamowanie działania, lub reklamowanie go punktowo, ale intensywnie. Czyli żeby coś działało w dłuższym terminie, musi znaleźć się ktoś zdeterminowany, kto będzie ciągnął temat - systematycznie przypominał, organizował, promował.
Można stworzyć też proces który sam będzie przyciągał ludzi. Tak, jak działa to z Facebookiem Królestwa - istnieje proces nagradzania ludzi za podjęte działanie. Ale są obszary w których takich samonapędzających się procesów nie ma - przykładowo, system dyżurów. Nie został jeszcze wprowadzony, przez co nie ma procesu jak w łatwy sposób się zgłosić, jak ustawić sobie to w kalendarzu i tak dalej... więc nie ma zgłoszeń. Nawet jakby mogły być, nawet jak mogliby być chętni, to obecny proces tego nie ułatwia.
A co z pocztą?
Pomysł pocztówkowy musi się najwidoczniej przegryźć. Trzeba wypracować formułę, mechanizm który sam napędzałby taką akcję (aby nie trzeba było o niej przypominać).
Myśląc o tym, przypomniał mi się projekt mojej inżynierki, w której zrobiłem moduł sprawdzający kiedy do skrzynki wrzucany jest jakiś list. Co jakby zautomatyzować wykrywanie nowych pocztówek, i wrzucać automatycznie posty? (API Facebooka już ogarniam, Hive pewnie też się da). A stałe przypominanie ludziom (nawet przez bota) że coś się dzieje (lub właśnie się nie dzieje), mogłoby stanowić element promocji.
A to przypomina mi, że miałem z rodzinnego domu przywieźć do Krakowa RaspberyPi, którego chciałem użyć do zarządzania zawartością na TV KBK. Trzeba znaleźć weekendzik na to.
Jak będziesz coś działał, to wiesz gdzie możesz uderzać :)
Pomysł z pocztówkami uważam za bardzo wartościowy. Uwagi Dawida może pomogą jeszcze bardziej go rozwinąć i wdrożyć w lepszej formule. Trzymam kciuki i postaram się pomóc!
definitywnie, dzięki za zaoferowanie się, na pewno prędzej czy później skorzystam :)
Co do pocztówek, dokładnie - takie rozważania i komentarze pomagają ulepszać początkową ideę, i tutaj będąc szczerym, cieszę się że wniosek nie przeszedł. Teraz tylko dać mu się przetrawić i opracować nową propozycję