indygo to niespotykany do tej pory kolor aury i stąd określenie dzieci indygo, niestety naukowcy/lekarze uważają że ten fenomen to ADHD i chcą te (zdrowe) dzieci leczyć farmakologicznie
indygo to niespotykany do tej pory kolor aury i stąd określenie dzieci indygo, niestety naukowcy/lekarze uważają że ten fenomen to ADHD i chcą te (zdrowe) dzieci leczyć farmakologicznie
Też dostrzegam u tej dziewwczyny pewne anomalie, które dałoby się określać jako ADHD (choć nie jestem tu specjalistą). Ale ważne jest, jak to zaprzęgać do twórczej ekspresji w piękny sposób, aby harmonizowało się poprzez sztukę. No i daje to piękne rezultaty.
Dla mnie to wspaniała umiejętność rozwijania pewnych cech osobowych, aby nie były brzydkie tylko stawały się piękne. To jest właściwe wychowywanie dziecka, chwała rodzicom i szkole.
Myślę, że wolne kultury, które potrafią tak w pełni dostrzegać i rozbudowywać potencjały ludzi, mają przed sobą wielką przyszłość. Natomiast kultury, zaduszające ekspresje, ośmieszające, nieakceptujące inności, to te kultury jałowieją, stają się sztuczne, a oficjalne talenty są plastikowe -takie kultury umierają.